Zastój na rynku zbóż
Na rynku zbóż od dwóch tygodni utrzymuje się zastój - twierdzą maklerzy. Mały jest popyt, bardzo duża podaż, nie rosną ceny a np. pszenicy paszowej - spadają.
Niewielkiej liczby transakcji w handlu giełdowym czy poprzez biura pośredniczące w obrocie zbożem nie da się wytłumaczyć skupem interwencyjnym, gdyż - jak na razie - również jest bardzo niewielki.
- Zboża jest w magazynach dużo i zarówno młyny jak i mieszalnie czekają na dalszy spadek cen - uważa Andrzej Dębowski z giełdy ROL-PETROL w Łodzi. Nie są to oczekiwania bezpodstawne, np. pszenica paszowa dostępna była w poniedziałek w cenie 410 zł za t (z dostawą), podczas gdy w ubiegłym tygodniu cena za to ziarno, dostarczone do odbiorcy, wynosiła od 430 do 435 zł za t.
Kukurydza wystawiana jest na giełdach po 400 - 410 zł za t, tymczasem oferty kupna to najczęściej 380 zł za t. Jęczmień paszowy, który w tym roku jest droższy od pszenicy paszowej, kosztuje (z dostawą) 440 zł za t. Pszenżyto, którego w ubiegłym sezonie brakowało, teraz dostępny jest po 380 zł za t (magazyn sprzedającego). Ziarno z importu, z dostawą do odbiorcy, można kupić za 415 zł t.
Pszenica konsumpcyjna na wolnym rynku ma cenę wywoławczą zbliżoną do tej, jaką rolnik może otrzymać w skupie interwencyjnym. Często jednak decyduje się sprzedać taniej, jeśli otrzyma zapłatę w szybkim terminie (w skupie interwencyjnym - 90 dni).
Nie ma w dalszym ciągu zainteresowania przetworami zbożowymi. Młyny zawalone są otrębami, dużo jest ofert także z importu. Ceny śruty sojowej spadły do 820 zł za t.
Niewielkiej liczby transakcji w handlu giełdowym czy poprzez biura pośredniczące w obrocie zbożem nie da się wytłumaczyć skupem interwencyjnym, gdyż - jak na razie - również jest bardzo niewielki.
- Zboża jest w magazynach dużo i zarówno młyny jak i mieszalnie czekają na dalszy spadek cen - uważa Andrzej Dębowski z giełdy ROL-PETROL w Łodzi. Nie są to oczekiwania bezpodstawne, np. pszenica paszowa dostępna była w poniedziałek w cenie 410 zł za t (z dostawą), podczas gdy w ubiegłym tygodniu cena za to ziarno, dostarczone do odbiorcy, wynosiła od 430 do 435 zł za t.
Kukurydza wystawiana jest na giełdach po 400 - 410 zł za t, tymczasem oferty kupna to najczęściej 380 zł za t. Jęczmień paszowy, który w tym roku jest droższy od pszenicy paszowej, kosztuje (z dostawą) 440 zł za t. Pszenżyto, którego w ubiegłym sezonie brakowało, teraz dostępny jest po 380 zł za t (magazyn sprzedającego). Ziarno z importu, z dostawą do odbiorcy, można kupić za 415 zł t.
Pszenica konsumpcyjna na wolnym rynku ma cenę wywoławczą zbliżoną do tej, jaką rolnik może otrzymać w skupie interwencyjnym. Często jednak decyduje się sprzedać taniej, jeśli otrzyma zapłatę w szybkim terminie (w skupie interwencyjnym - 90 dni).
Nie ma w dalszym ciągu zainteresowania przetworami zbożowymi. Młyny zawalone są otrębami, dużo jest ofert także z importu. Ceny śruty sojowej spadły do 820 zł za t.
Źródło: Rzeczpospolita