Zastój na rynku żywca wieprzowego
Ani w górę, ani w dół - tak będzie przynajmniej przez najbliższe tygodnie w skupie żywca wieprzowego - zgodnie twierdzą przedstawiciele zakładów mięsnych. Dzisiaj firmy płacą podobnie jak przed weekendem. Najcześciej za kilogram tuczników rolnicy dostają od 4,30 do 4,70 zł.
Trudno o jednoznaczną odpowiedź, jaka jest podaż w punktach skupu. Część zakładów nie narzeka, inne wprost przeciwnie. Twierdzą, że muszą ciągle toczyć walkę, bo świnie podkupują duże firmy, które kuszą producentów wyższą ceną bądź szybszą zapłatą.
Dlatego w niektórych zakładach mięsnych taka sytuacja wymusiła niewielkie podwyżki. W wadzie bitej ciepłej to wzrost rzędu 10 gr/kg.
A na targowiskach ceny mniej zróżnicowane niż jeszcze przed tygodniem. Najtańsza para prosiąt kosztuje 200 zł. Najwyższe ceny sięgają 360 zł.
Trudno o jednoznaczną odpowiedź, jaka jest podaż w punktach skupu. Część zakładów nie narzeka, inne wprost przeciwnie. Twierdzą, że muszą ciągle toczyć walkę, bo świnie podkupują duże firmy, które kuszą producentów wyższą ceną bądź szybszą zapłatą.
Dlatego w niektórych zakładach mięsnych taka sytuacja wymusiła niewielkie podwyżki. W wadzie bitej ciepłej to wzrost rzędu 10 gr/kg.
A na targowiskach ceny mniej zróżnicowane niż jeszcze przed tygodniem. Najtańsza para prosiąt kosztuje 200 zł. Najwyższe ceny sięgają 360 zł.
Źródło: Agrobiznes, TVP1