Smithfield przejął Morliny
Amerykański Smithfield Foods, jeden z największych na świecie producentów mięsa i przetworów, kupił od hiszpańskiego Campofrio Alimentación zakłady w Morlinach koło Ostródy. Oficjalne ogłoszenie transakcji nastąpi w ciągu trzech najbliższych dni.
Zakup Morlin oznacza, że Amerykanie będą mieli ponad 10-procentowy udział w polskim rynku mięsnym. Jak powiedziała "Rz" Lidia Zalewska, kierownik ds. public relations w należącej do Smithfield Foods Grupie Animex, zgodę na transakcję wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Za 99,36 proc. akcji Morlin Amerykanie zapłacili Hiszpanom ok. 181 mln zł. Pozostałe 0,64 proc. papierów spółki pozostaje w rękach prywatnych hodowców i pracowników spółki.
- Nie wiemy, jak liczna jest ta grupa i kto w niej jest - przyznała Lidia Zalewska.
Morliny to, obok należącego do Grupy Animex Krakusa, najbardziej rozpoznawalna marka w Polsce. Na razie nowy właściciel nie planuje włączenia spółki do Animeksu.
- Nowemu właścicielowi bardzo zależy na zachowaniu pozycji rynkowej marki Morliny. Dlatego nie przewidujemy zmian w tradycyjnych technologiach i wyrobach tej firmy. Jeżeli chodzi o dostawców, to honorujemy dotychczasowe umowy i zapewnimy korzystne warunki współpracy - wymienia Zalewska.
Przemysław Chabowski, prezes Morlin, przyznaje, że zmiana właściciela budzi niepokój wśród załogi liczącej prawie 1,2 tys. pracowników. Zapewnia natomiast, że transakcja nie będzie miała wpływu na wyniki rynkowe spółki.
W 2003 r. Morliny miały 375,4 mln zł wpływów ze sprzedaży i ponad 7 mln zł zysku netto. Prezes nie chciał podać wyników spółki w tym roku. I.T.
- Należąca do Smithfield Foods Grupa Animex składa się z siedmiu zakładów mięsnych. Trzy przetwarzają mięso czerwone: Agryf w Szczecinie, Constar w Starachowicach, Zakłady Mięsne Mazury w Ełku, pozostałe to spółki drobiarskie: Ekodrob w Iławie, Suwalskie Zakłady Drobiarskie, Animex Południe w Dębicy i Opolskie Zakłady Drobiarskie. Grupa ma także Krakowskie Zakłady Pierzarskie oraz własną wytwórnię pasz Animeks Pasze w Zamościu.
- Morliny zdobyły wszystkie wymagane w najbardziej rozwiniętych krajach świata certyfikaty jakościowe - ISO 9001, HACCP (system kontroli w punktach krytycznych), EUROP (dotyczący bydła i trzody). Sprzedają wyroby w Europie Zachodniej i USA. Do niedawna spółka eksportowała część produkcji do Rosji, ale po wejściu Polski do UE rosyjskie służby weterynaryjne zamknęły swój rynek przed Morlinami i Animeksem.
Zakup Morlin oznacza, że Amerykanie będą mieli ponad 10-procentowy udział w polskim rynku mięsnym. Jak powiedziała "Rz" Lidia Zalewska, kierownik ds. public relations w należącej do Smithfield Foods Grupie Animex, zgodę na transakcję wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Za 99,36 proc. akcji Morlin Amerykanie zapłacili Hiszpanom ok. 181 mln zł. Pozostałe 0,64 proc. papierów spółki pozostaje w rękach prywatnych hodowców i pracowników spółki.
- Nie wiemy, jak liczna jest ta grupa i kto w niej jest - przyznała Lidia Zalewska.
Morliny to, obok należącego do Grupy Animex Krakusa, najbardziej rozpoznawalna marka w Polsce. Na razie nowy właściciel nie planuje włączenia spółki do Animeksu.
- Nowemu właścicielowi bardzo zależy na zachowaniu pozycji rynkowej marki Morliny. Dlatego nie przewidujemy zmian w tradycyjnych technologiach i wyrobach tej firmy. Jeżeli chodzi o dostawców, to honorujemy dotychczasowe umowy i zapewnimy korzystne warunki współpracy - wymienia Zalewska.
Przemysław Chabowski, prezes Morlin, przyznaje, że zmiana właściciela budzi niepokój wśród załogi liczącej prawie 1,2 tys. pracowników. Zapewnia natomiast, że transakcja nie będzie miała wpływu na wyniki rynkowe spółki.
W 2003 r. Morliny miały 375,4 mln zł wpływów ze sprzedaży i ponad 7 mln zł zysku netto. Prezes nie chciał podać wyników spółki w tym roku. I.T.
- Należąca do Smithfield Foods Grupa Animex składa się z siedmiu zakładów mięsnych. Trzy przetwarzają mięso czerwone: Agryf w Szczecinie, Constar w Starachowicach, Zakłady Mięsne Mazury w Ełku, pozostałe to spółki drobiarskie: Ekodrob w Iławie, Suwalskie Zakłady Drobiarskie, Animex Południe w Dębicy i Opolskie Zakłady Drobiarskie. Grupa ma także Krakowskie Zakłady Pierzarskie oraz własną wytwórnię pasz Animeks Pasze w Zamościu.
- Morliny zdobyły wszystkie wymagane w najbardziej rozwiniętych krajach świata certyfikaty jakościowe - ISO 9001, HACCP (system kontroli w punktach krytycznych), EUROP (dotyczący bydła i trzody). Sprzedają wyroby w Europie Zachodniej i USA. Do niedawna spółka eksportowała część produkcji do Rosji, ale po wejściu Polski do UE rosyjskie służby weterynaryjne zamknęły swój rynek przed Morlinami i Animeksem.
Źródło: Rzeczpospolita
Powrót do aktualności