Ceny żywca wieprzowego zaczynają spadać
Czyżby początek świńskiej górki? Chyba nie - odpowiadają przetwórcy, ale sytuacja zaczyna się zmieniać. Po wielu tygodniach wzrostów teraz przyszedł czas na spadki cen żywca wieprzowego.
Świń w punktach skupu zaczyna przybywać, a zamówienia handlu jak były małe tak pozostają. Większość firm obniżyła ceny skupu o 10 gr.
Wielkich wahań jednak nie będzie - mówią w zakałach. Teraz nie liczy się już tylko nasze podwórko, ale cała Unia. Kiedy polskie tuczniki były jednymi z droższych na europejskim rynku, nasze zakłady w surowiec zaopatrwały się w Danii, Belgii czy Niemczech. Jeśli u nas ceny spadną, to zagraniczni kontrahenci zaczną kupować polskie świnie.
Prognozy są takie, że do świąt ceny skupu na pewno nie spadną poniżej 4,20 zł za kilogram żywca. A najbardziej prawdopodobny poziomo to 4,50 zł. W tym tygodniu klasa R powinna utrzymać się jeszcze powyżej 6 zł za kilogram.
Obniżki na razie omijają targowiska. Maksymalna cena prosiąt to wciąż 400 zł za parę. W ostatnim tygodniu tylko na targu w Sandomierzu można je było kupić poniżej 200 zł.



Świń w punktach skupu zaczyna przybywać, a zamówienia handlu jak były małe tak pozostają. Większość firm obniżyła ceny skupu o 10 gr.
Wielkich wahań jednak nie będzie - mówią w zakałach. Teraz nie liczy się już tylko nasze podwórko, ale cała Unia. Kiedy polskie tuczniki były jednymi z droższych na europejskim rynku, nasze zakłady w surowiec zaopatrwały się w Danii, Belgii czy Niemczech. Jeśli u nas ceny spadną, to zagraniczni kontrahenci zaczną kupować polskie świnie.
Prognozy są takie, że do świąt ceny skupu na pewno nie spadną poniżej 4,20 zł za kilogram żywca. A najbardziej prawdopodobny poziomo to 4,50 zł. W tym tygodniu klasa R powinna utrzymać się jeszcze powyżej 6 zł za kilogram.
Obniżki na razie omijają targowiska. Maksymalna cena prosiąt to wciąż 400 zł za parę. W ostatnim tygodniu tylko na targu w Sandomierzu można je było kupić poniżej 200 zł.



Źródło: Agrobiznes, TVP1