Krowy miały fałszywe paszporty
Kontrola wewnętrzna w ARiMR potwierdziła nasze informacje o wydaniu przez pracowników agencji fałszywych paszportów dla krów by umożliwić ich eksport.
Wewnętrzna kontrola przeprowadzona w ARiMR potwierdziła informacje "Gazety" o nieprawidłowościach przy wydawaniu przez agencję paszportów dla krów. W sierpniu w tekście "Fałszują krowy" napisaliśmy że na polecenie jednego z departamentów centrali ARiMR pracownicy w terenie mieli wydać w błyskawicznym tempie paszporty dla ok. 2,5 tys krów należących do firmy "A plus 1 Andrzej Krzeski", by umożliwić firmie eksport stada do Unii.
Departament Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt polecił pracownikom usunąć z systemu komputerowego wszelkie informacje które mogłyby opóźnić lub nawet uniemożliwić wydanie paszportów, a więc faktycznie ich sfałszowanie. Po prawie miesięcznej kontroli ARiMR stwierdza jednoznacznie, że wydanie tych paszportów było "nielegalne i nieuzasadnione", doszło do "manipulowania danymi w systemie rejestracji zwierząt" i "zafałszowania historii bydła".
W rezultacie agencja rozwiązała 16 września umowy o pracę bez wypowiedzenia z dyrektorem departamentu Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt, jego dwoma zastępcami oraz naczelnikiem wydziału. Kary nagany otrzymali też dwaj inspektorzy z tego departamentu oraz główny specjalista. Wszystko za ciężkie naruszenie ustawy o Systemie Identyfikacji i rejestracji Zwierząt oraz jego bezpieczeństwa.
Prezes Wojciech Pomajda zamierza teraz skierować do prokuratury doniesienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Wewnętrzna kontrola przeprowadzona w ARiMR potwierdziła informacje "Gazety" o nieprawidłowościach przy wydawaniu przez agencję paszportów dla krów. W sierpniu w tekście "Fałszują krowy" napisaliśmy że na polecenie jednego z departamentów centrali ARiMR pracownicy w terenie mieli wydać w błyskawicznym tempie paszporty dla ok. 2,5 tys krów należących do firmy "A plus 1 Andrzej Krzeski", by umożliwić firmie eksport stada do Unii.
Departament Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt polecił pracownikom usunąć z systemu komputerowego wszelkie informacje które mogłyby opóźnić lub nawet uniemożliwić wydanie paszportów, a więc faktycznie ich sfałszowanie. Po prawie miesięcznej kontroli ARiMR stwierdza jednoznacznie, że wydanie tych paszportów było "nielegalne i nieuzasadnione", doszło do "manipulowania danymi w systemie rejestracji zwierząt" i "zafałszowania historii bydła".
W rezultacie agencja rozwiązała 16 września umowy o pracę bez wypowiedzenia z dyrektorem departamentu Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt, jego dwoma zastępcami oraz naczelnikiem wydziału. Kary nagany otrzymali też dwaj inspektorzy z tego departamentu oraz główny specjalista. Wszystko za ciężkie naruszenie ustawy o Systemie Identyfikacji i rejestracji Zwierząt oraz jego bezpieczeństwa.
Prezes Wojciech Pomajda zamierza teraz skierować do prokuratury doniesienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Powrót do aktualności