Ceny zbóż, notowania, aktualności

Mięso do Rosji

Mięso do Rosji
Kto ponosi winę za fatalne wyniki polskich zakładów mięsnych, które kontrolowali rosyjscy weterynarze? Na pierwszy rzut oka same firmy, które nie przygotowały się należycie do inspekcji i dlatego nie uzyskały prawa eksportu na Wschód. Ale to tylko cześć prawdy. Rosyjscy kontrolerzy mieli także zastrzeżenia do polskich służb weterynaryjnych, które te zakłady nadzorują.

Rosyjscy weterynarze odwiedzili polskie zakłady mięsne w pierwszej połowie lipca. Niestety wyniki kontroli są bardzo dalekie od zadawalających.

 - Na 75 zakładów kontrolowanych przez inspektorów Federacji Rosyjskiej uzyskanie tylko 18 certyfikatów jest wielką porażką - uważa Wiesław Różański ze Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP.

Zdaniem polskich służb weterynaryjnych właściciele firm mięsnych bardzo dobrze wiedzą, jakie zastrzeżenia mieli do stanu ich zakładów Rosjanie, gdyż po każdej wizycie był sporządzany protokół pokontrolny.

 - Uważam, że wszystkie uchybienia, które zostały wykryte są uchybieniami merytorycznymi i nie mamy podstaw do podważania ocen kolegów z Rosji - powiedział Główny Lekarz Weterynarii Piotr Kołodziej.

Nie jest to jednak takie oczywiste dla branży mięsnej. W niektórych protokołach pokontrolnych nie było żadnych uwag, a firma i tak nie została wpisana na listę zakładów z prawem eksportu do Federacji Rosyjskiej. Takiego prawa nie otrzymało wiele firm, które od lat spełniają zarówno polskie jak i unijne normy sanitarno-weterynaryjne. Problem może tkwić w tym, że część winy za złą ocenę zakładów mięsnych ponosi Inspekcja Weterynaryjna, która zdaniem Rosjan źle je nadzorowała. Zarzuty potwierdza Główny Lekarz Weterynarii.

Ministerstwo rolnictwa wysłało już do Moskwy zaproszenie do szybkiego rozpoczęcia drugiej tury kontroli. Rosyjscy weterynarze mieliby odwiedzić nie tylko zakłady mięsne, ale także mleczarskie. Od 1 września żadna polska mleczarnia nie ma rosyjskiej licencji eksportowej. Mimo to jak na razie nie ma żadnych sygnałów o nie wpuszczaniu polskich artykułów mleczarskich do Rosji.

Źródło: Agrobiznes, TVP1