Mało transakcji na giełdach
W niektórych regionach kraju żniwa się już kończą, w innych dopiero zaczynają. Np. na Podlasiu rolnicy właśnie zabierają się do koszenia pszenicy. Zebrano tu natomiast żyto. Obrót ziarnem odbywa się głównie na rynkach lokalnych. Rolnicy, którzy nie mają gdzie przechowywać ziarna lub potrzebują gotówki, dowożą zboża do lokalnych przechowalni, młynów czy mieszalni pasz. Wszędzie w kraju ceny są zbliżone. Rolnicy sprzedają pszenicę konsumpcyjną po 430 - 440 zł za t, a żyto po 320 zł za t.
Na giełdach obroty minimalne. Firmy, które próbują tam kupić większe ilości ziarna, nie chcą płacić cen, jakie obecnie rolnik może uzyskać w skupie albo od lokalnej mieszalni pasz.
- O ok. 100 zł na tonie potaniała w ostatnich tygodniach ubiegłoroczna kukurydza - podaje Andrzej Dębowski z Giełdy ROL-PETROL w Łodzi. W magazynie sprzedającego można ją kupić za 570 - 680 zł za t, a z dostawą za 620 zł za t. O 10 - 15 zł za t podrożał natomiast jęczmień. Obecnie zgłaszane są oferty po 440 zł za t (z dostawą). Jednak nabywcy nie chcą płacić więcej niż 420 zł za tonę.
Na razie nie ma zainteresowania importowanymi otrębami, mimo że ich ceny z tygodnia na tydzień spadają. W tych dniach za pszenne luzem płaci się na granicy 200 zł, a za żytnie 160 zł. Maklerzy przewidują jednak, że wkrótce popyt na pasze wzrośnie. Świadczy o tym rosnąca liczba pytań o ceny i warunki dostawy.
Na giełdach obroty minimalne. Firmy, które próbują tam kupić większe ilości ziarna, nie chcą płacić cen, jakie obecnie rolnik może uzyskać w skupie albo od lokalnej mieszalni pasz.
- O ok. 100 zł na tonie potaniała w ostatnich tygodniach ubiegłoroczna kukurydza - podaje Andrzej Dębowski z Giełdy ROL-PETROL w Łodzi. W magazynie sprzedającego można ją kupić za 570 - 680 zł za t, a z dostawą za 620 zł za t. O 10 - 15 zł za t podrożał natomiast jęczmień. Obecnie zgłaszane są oferty po 440 zł za t (z dostawą). Jednak nabywcy nie chcą płacić więcej niż 420 zł za tonę.
Na razie nie ma zainteresowania importowanymi otrębami, mimo że ich ceny z tygodnia na tydzień spadają. W tych dniach za pszenne luzem płaci się na granicy 200 zł, a za żytnie 160 zł. Maklerzy przewidują jednak, że wkrótce popyt na pasze wzrośnie. Świadczy o tym rosnąca liczba pytań o ceny i warunki dostawy.
Źródło: Rzeczpospolita