Sytuacja na rynku zbóż: zbiory wysokie, ceny niskie
Nowy sezon skupu zbóż, który "ustawowo" rozpoczyna się 1 sierpnia, jest w tym roku opóźniony o 2 - 3 tygodnie. Pierwsze partie ziarna z tegorocznych zbiorów napływają do punktów skupu dopiero od paru dni.
Oferowane rolnikom ceny zbóż spotkały się z protestem rolniczych związków, które uznały je za zbyt niskie.
Wedle oficjalnego szacunku GUS, zbiory zbóż podstawowych wyniosą w tym roku 24,9 - 25,9 mln ton, co po doliczeniu tegorocznych zbiorów kukurydzy w granicach 2,2 - 2,6 mln ton daje łączne zbiory ziarna na poziomie 27,1 - 28,5 mln ton, tj. o 21 proc. wyższym niż przed rokiem. Terytorialnie szczególnie wysoki wzrost zbiorów zbóż notuje się w woj. zachodniopomorskim (o 45 proc.) i wielkopolskim (o 40 proc.).
Już na początku skupu odczuwa się wysoką podaż pszenicy. To właśnie dlatego zaoferowane rolnikom tzw. ceny otwarcia były wyjątkowo niskie i mieściły się w przedziale 380 - 440 zł za tonę.
Wyższe od wcześniejszych prognoz są ceny skupu jęczmienia, które wynoszą średnio 400 zł za tonę (przewidywano, że wyniosą 370 - 380 zł). Ale to się może zmienić, kiedy rozpoczną się dostawy znacznie bardziej w Polsce popularnego jęczmienia jarego oraz znacznie mniej popularnej pszenicy jarej.
Za żyto proponuje się rolnikom 300 - 335 zł za tonę. Tak niska cena tego zboża wynika z tego, że producenci nie mogą liczyć na interwencyjny skup. W Unii Europejskiej w systemie interwencji skupowane są tylko 3 rodzaje zbóż: pszenica, jęczmień i kukurydza.
Cena interwencyjna ustalona została na poziomie 101,31 euro za tonę, tj. przy kursie 4,65 zł za euro - 471,39 zł za tonę. Za tzw. cenę bazową przyjmuje się cenę interwencyjną pomniejszoną o koszt składowania ziarna przez 2,5 - 3 miesięcy (do 1 listopada), szacowany na około 10 zł za miesiąc. Jak widać z cen otwarcia, są one niższe od ceny bazowej, która wynosi 443 zł za tonę.
Zdaniem ekspertów Izby Zbożowo-Paszowej, ceny wszystkich rodzajów zbóż będą w następnych miesiącach rosły. Ceny żyta do 360 - 380 zł w grudniu br. i do 370 - 390 zł w marcu 2005 roku, ceny pszenicy odpowiednio do 460 - 480 zł i do 470 - 520 zł za tonę.
Z szacunku zapotrzebowania na ziarno zbóż wynika, że nie ulegnie ono zasadniczym zmianom. Na cele konsumpcyjne przeznaczy się około 5,8 mln ton. Jeśli dodać do tego zboża z przeznaczeniem na cele przemysłowe, na siew oraz nieuniknione straty otrzymamy około 10 mln ton.
Zużycie zbóż na pasze wyniesie około 16 mln ton. Prawdopodobnie wyższy niż w ubiegłych latach będzie przerób zbóż na spirytus (w tym także na biopaliwa).
Minister rolnictwa i rozwoju wsi apelował, by rolnicy nie spieszyli się ze sprzedażą zbóż, za które - jego zdaniem - powinni otrzymać wyższe od obecnie oferowanych ceny.
Podmioty skupujące ziarno mogą skorzystać z dostaw taniego ziarna z Węgier, gdzie zbiory pszenicy są w tym roku aż o 55 proc. wyższe niż przed rokiem, jak i ze Słowacji, gdzie również zebrano znacznie więcej ziarna.
W ogóle w całej Unii Europejskiej zbiory zbóż będą w tym roku aż o 17,2 proc. większe niż w roku 2003. Na "odsiecz" kupców z innych krajów UE też więc nie ma co liczyć.
Oferowane rolnikom ceny zbóż spotkały się z protestem rolniczych związków, które uznały je za zbyt niskie.
Wedle oficjalnego szacunku GUS, zbiory zbóż podstawowych wyniosą w tym roku 24,9 - 25,9 mln ton, co po doliczeniu tegorocznych zbiorów kukurydzy w granicach 2,2 - 2,6 mln ton daje łączne zbiory ziarna na poziomie 27,1 - 28,5 mln ton, tj. o 21 proc. wyższym niż przed rokiem. Terytorialnie szczególnie wysoki wzrost zbiorów zbóż notuje się w woj. zachodniopomorskim (o 45 proc.) i wielkopolskim (o 40 proc.).
Już na początku skupu odczuwa się wysoką podaż pszenicy. To właśnie dlatego zaoferowane rolnikom tzw. ceny otwarcia były wyjątkowo niskie i mieściły się w przedziale 380 - 440 zł za tonę.
Wyższe od wcześniejszych prognoz są ceny skupu jęczmienia, które wynoszą średnio 400 zł za tonę (przewidywano, że wyniosą 370 - 380 zł). Ale to się może zmienić, kiedy rozpoczną się dostawy znacznie bardziej w Polsce popularnego jęczmienia jarego oraz znacznie mniej popularnej pszenicy jarej.
Za żyto proponuje się rolnikom 300 - 335 zł za tonę. Tak niska cena tego zboża wynika z tego, że producenci nie mogą liczyć na interwencyjny skup. W Unii Europejskiej w systemie interwencji skupowane są tylko 3 rodzaje zbóż: pszenica, jęczmień i kukurydza.
Cena interwencyjna ustalona została na poziomie 101,31 euro za tonę, tj. przy kursie 4,65 zł za euro - 471,39 zł za tonę. Za tzw. cenę bazową przyjmuje się cenę interwencyjną pomniejszoną o koszt składowania ziarna przez 2,5 - 3 miesięcy (do 1 listopada), szacowany na około 10 zł za miesiąc. Jak widać z cen otwarcia, są one niższe od ceny bazowej, która wynosi 443 zł za tonę.
Zdaniem ekspertów Izby Zbożowo-Paszowej, ceny wszystkich rodzajów zbóż będą w następnych miesiącach rosły. Ceny żyta do 360 - 380 zł w grudniu br. i do 370 - 390 zł w marcu 2005 roku, ceny pszenicy odpowiednio do 460 - 480 zł i do 470 - 520 zł za tonę.
Z szacunku zapotrzebowania na ziarno zbóż wynika, że nie ulegnie ono zasadniczym zmianom. Na cele konsumpcyjne przeznaczy się około 5,8 mln ton. Jeśli dodać do tego zboża z przeznaczeniem na cele przemysłowe, na siew oraz nieuniknione straty otrzymamy około 10 mln ton.
Zużycie zbóż na pasze wyniesie około 16 mln ton. Prawdopodobnie wyższy niż w ubiegłych latach będzie przerób zbóż na spirytus (w tym także na biopaliwa).
Minister rolnictwa i rozwoju wsi apelował, by rolnicy nie spieszyli się ze sprzedażą zbóż, za które - jego zdaniem - powinni otrzymać wyższe od obecnie oferowanych ceny.
Podmioty skupujące ziarno mogą skorzystać z dostaw taniego ziarna z Węgier, gdzie zbiory pszenicy są w tym roku aż o 55 proc. wyższe niż przed rokiem, jak i ze Słowacji, gdzie również zebrano znacznie więcej ziarna.
W ogóle w całej Unii Europejskiej zbiory zbóż będą w tym roku aż o 17,2 proc. większe niż w roku 2003. Na "odsiecz" kupców z innych krajów UE też więc nie ma co liczyć.
Źródło: Rzeczpospolita