Ceny zbóż, notowania, aktualności

Żywność wcale nie musiała zdrożeć

Żywność wcale nie musiała zdrożeć
Zmianami w przepisach nie da się wytłumaczyć wielu podwyżek, które nastąpiły po 1 maja. Producenci i dystrybutorzy wykorzystali nastawienie Polaków, którzy ze wzrostem cen się liczyli. Ceny zaczęły windować także prawa rynku - szybko rosnący popyt i znacznie wolniej rosnąca podaż. Podwyżkom pomogła tendencja do wyrównywania cen na rynku europejskich.

Wielkim zaskoczeniem był zwłaszcza wzrost cen wołowiny, drobiu, nabiału i tłuszczów. Zaskakująco podrożały samochody, bo producenci narzekali na zbyt małe tempo wzrostu polskiego rynku. Dotychczasowe zmiany cen nie pozwalają na wiarygodne prognozy.

Jesienią, a nawet później można będzie ocenić, jakie trwałe tendencje cenowe rysują się na rynku drobiu. Wiele zależeć będzie od poziomu cen pasz po żniwach, kursu walut, zapotrzebowania na polski drób ze strony importerów z krajów unijnych.

Zwiększony eksport wpłynął zasadniczo na ceny wołowiny. Ceny tego mięsa po wejściu do UE niemal się podwoiły, bo zainteresowali się nim odbiorcy z krajów unijnych. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak lekki spadek notowań tego mięsa. Klienci w kraju przestali kupować bardzo drogie mięso, ceny spadły do poziomu niższego niż w czerwcu, ale są nadal sporo wyższe niż przed wejściem Polski do UE. Na dalszy spadek cen wołowiny nie ma co liczyć.

Zwiększonym eksportem tłumaczy się też wzrost cen nabiału i tłuszczów, zwłaszcza masła. Ale największym zaskoczeniem był wzrost cen drobiu. W kwietniu eksperci zapewniali, że drób stanieje, tymczasem podrożał w maju i w czerwcu średnio o 22 proc. Cena świeżych kurczaków na giełdach sięgnęła 6 zł za kg. Od kilku tygodni jest niższa. Świeże kurczaki w hurcie kosztują 4,6 zł za kg.

Wpływ na wzrost cen miały okresowe braki drobiu na rynkach europejskich, spowodowane chorobami (Holandia, Niemcy) i przede wszystkim ograniczeniem eksportu z Dalekiego Wschodu na skutek ptasiej grypy.

 - Błędem jest - uważa Danuta Zawadzka z IERiGŻ - wiązanie szybkiego wzrostu cen wieprzowiny z wejściem Polski do UE. Wahania cen tego mięsa to wyłącznie efekt cyklu hodowlanego, a nie zwiększonej sprzedaży eksportowej. Na początku sierpnia ceny wieprzowiny w Polsce wyraźnie spadły, ale są nadal wyższe niż w kwietniu. Np. schab bez kości kosztuje w hurcie blisko 19 zł kg, a w kwietniu 16,5 zł, karkówka podrożała z 12,7 do ponad 14 zł kg.

Źródło: Rzeczpospolita