Uprawnienia eksportowe do USA dla polskich zakładów
Polskie zakłady mięsne i nadzór weterynaryjny znakomicie się prezentują na tle innych państw unijnych po tegorocznych wizytacjach amerykańskich ekspertów. Dzisiaj będą ogłoszone wyniki kontroli w naszym kraju. Nieoficjalnie wiadomo, że przedłużenie zezwoleń eksportowych powinno uzyskać wszystkich 9 polskich firm. Wstrzymano je większości eksporterów francuskich, włoskich i węgierskich.
Francuzi nie kryją oburzenia na amerykańskich weterynarzy, którzy wielu ich zakładom mięsnym w br. zarzucili niewypełnianie norm gwarantujących bezpieczeństwo żywności i zagrozili wykreśleniem z listy, jeśli w ciągu najbliższego półrocza nie spełnią nowych żądań.
Ponad 100 zakładów z Włoch Amerykanie wykreślili z listy już w 2001 r., firmy z Węgier skreślono dwa lata później. Obecnie obu wymienionym krajom corocznie udaje się odzyskiwać uprawnienia eksportowe dla kilku zakładów.
Polsce również groziło zawieszenie uprawnień. W czasie ubiegłorocznej kontroli amerykańscy lekarze mieli zastrzeżenia do działalności polskiego nadzoru weterynaryjnego, odpowiadającego za wdrożenie HACCP w kilkunastu zakładach. Wizyta sprawdzająca właśnie się zakończyła. 9 zakładów, które najprawdopodobniej spełniły wymagania Amerykanów, to: Constar i Agryf należące do Animeksu, Jarosław i Sokołów Podlaski z Grupy Sokołów - Morliny, Prime Food i Profi oraz zakłady z Tarnowa i Krotoszyna.
W zrozumieniu nowego podejścia do HACCP i zabezpieczenia żywności przed bioterroryzmem pomógł polskim weterynarzom i firmom Polski Związek Producentów, Eksporterów i Importerów Mięsa (PZPEiIM). Razem z Amerykanami w kwietniu br. PZPEiIM przeprowadził seminarium, na którym podano wszystkie obowiązujące zasady. Udział w szkoleniu wzięło kilkadziesiąt firm.
- Potrzebowaliśmy dwóch miesięcy na wdrożenie procedur wymaganych przez Amerykanów - mówi Aleksander Wolf z Profi.
- Rynek amerykański jest chimeryczny, ale perspektywiczny - uważa Lidia Zalewska z Animeksu.
W poszerzeniu oferty może pomóc uzyskanie zgody na eksport świeżego mięsa do USA, o co Polska wystąpiła w końcu ub.r. Wzrasta tam również zainteresowanie wyrobami wysoko przetworzonymi.
Zakończyła się również kontrola 54 zakładów mięsnych prowadzona od 20 lipca br. przez rosyjskich lekarzy weterynarii. Dzisiaj rosyjscy weterynarze zdecydują, czy wrócą do Moskwy czy też pozostaną w Polsce, by skontrolować kolejnych 90 firm. Kontrole prowadzone są w obecności polskich służb weterynaryjnych, które podpisują protokół pokontrolny. Ocena wyników kontroli odbędzie się w Moskwie.
Francuzi nie kryją oburzenia na amerykańskich weterynarzy, którzy wielu ich zakładom mięsnym w br. zarzucili niewypełnianie norm gwarantujących bezpieczeństwo żywności i zagrozili wykreśleniem z listy, jeśli w ciągu najbliższego półrocza nie spełnią nowych żądań.
Ponad 100 zakładów z Włoch Amerykanie wykreślili z listy już w 2001 r., firmy z Węgier skreślono dwa lata później. Obecnie obu wymienionym krajom corocznie udaje się odzyskiwać uprawnienia eksportowe dla kilku zakładów.
Polsce również groziło zawieszenie uprawnień. W czasie ubiegłorocznej kontroli amerykańscy lekarze mieli zastrzeżenia do działalności polskiego nadzoru weterynaryjnego, odpowiadającego za wdrożenie HACCP w kilkunastu zakładach. Wizyta sprawdzająca właśnie się zakończyła. 9 zakładów, które najprawdopodobniej spełniły wymagania Amerykanów, to: Constar i Agryf należące do Animeksu, Jarosław i Sokołów Podlaski z Grupy Sokołów - Morliny, Prime Food i Profi oraz zakłady z Tarnowa i Krotoszyna.
W zrozumieniu nowego podejścia do HACCP i zabezpieczenia żywności przed bioterroryzmem pomógł polskim weterynarzom i firmom Polski Związek Producentów, Eksporterów i Importerów Mięsa (PZPEiIM). Razem z Amerykanami w kwietniu br. PZPEiIM przeprowadził seminarium, na którym podano wszystkie obowiązujące zasady. Udział w szkoleniu wzięło kilkadziesiąt firm.
- Potrzebowaliśmy dwóch miesięcy na wdrożenie procedur wymaganych przez Amerykanów - mówi Aleksander Wolf z Profi.
- Rynek amerykański jest chimeryczny, ale perspektywiczny - uważa Lidia Zalewska z Animeksu.
W poszerzeniu oferty może pomóc uzyskanie zgody na eksport świeżego mięsa do USA, o co Polska wystąpiła w końcu ub.r. Wzrasta tam również zainteresowanie wyrobami wysoko przetworzonymi.
Zakończyła się również kontrola 54 zakładów mięsnych prowadzona od 20 lipca br. przez rosyjskich lekarzy weterynarii. Dzisiaj rosyjscy weterynarze zdecydują, czy wrócą do Moskwy czy też pozostaną w Polsce, by skontrolować kolejnych 90 firm. Kontrole prowadzone są w obecności polskich służb weterynaryjnych, które podpisują protokół pokontrolny. Ocena wyników kontroli odbędzie się w Moskwie.
Źródło: Rzeczpospolita