Ceny zbóż, notowania, aktualności

Weterynarze czują się oszukani

Weterynarze czują się oszukani
Lekarze weterynarii wolnej praktyki po raz kolejny przygotowują się do ogólnopolskiego protestu, ponieważ czują się oszukani przez ministerstwo rolnictwa.

 - Z negocjacji, które prowadzimy z ministerstwem od maja, nic nie wynika - twierdzi Julian Kruszyński, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Wolnej Praktyki. - Wiceminister Pilarczyk obiecał nam, że od lipca wejdą w życie rozporządzenia, których treść uzgodniliśmy. Na początku lipca okazało się, że biura legislacyjne ministerstw: finansów i rolnictwa, potrzebują więcej czasu. Daliśmy im dwa tygodnie.

14 lipca lekarze dostali zaproszenie od ministra Pilarczyka na kolejne spotkanie "w celu dokonania ostatecznych uzgodnień w sprawie warunków i wysokości wynagradzania za wykonywanie czynności przez lekarzy weterynarii i inne osoby wyznaczone przez powiatowego lekarza weterynarii". - Chcą nas zmęczyć, ale my się nie damy - dodaje Kruszyński. - Szykujemy się do protestu. Mamy ogromne poparcie, bo nasi koledzy są zdesperowani. Z wielu rejonów otrzymujemy informacje, że powiatowi lekarze zmuszają ich do popisywania niekorzystnych umów. Są szantażowani i zastraszani.

Protest rozpocznie się 9 sierpnia i potrwa do skutku. W tym czasie lekarze wolnej praktyki odstąpią od wszystkich czynności urzędowych z tzw. wyznaczenia (m.in. nie będą badać mięsa i zwierząt przeznaczonych do uboju).

Źródło: Gazeta Pomorska

Powrót do aktualności