Zmiana sytuacji na rynku wieprzowiny
Od kilku dni skończyły się już spadki cen mięsa wieprzowego, teraz przyszedł czas na podwyżki. To błędne koło - tłumaczą przetwórcy. Gdy ceny rosły rolnicy czekali ze sprzedażą, sklepy zmniejszyły zamówienia a firmy zaczęły importowały towar z innych krajów Unii. Wtedy ceny zaczęły spadać, import przestał się opłacać a. teraz znów żywca zaczęło brakować i ceny rosną aż barierą okaże się popyt.
Na razie cenniki poszły w górę o 20-30 gr. Firmy płaca najczęściej od 4,60 zł do 4,80 zł za kilogram. Poniedziałek to zawsze sondowanie rynku - mówią w zakładach. Firmy proponują cenę i sprawdzają czy uda im się skupić tyle ile potrzebują, jak nie wprowadzają podwyżki.
W ubiegłym tygodniu najtańsze prosięta po 160 zł za parę można było kupić na targowisku w Siedlcach. Zdecydowanie wyższe ceny są na Podlasiu i na Śląsku.






Źródło: Agrobiznes, TVP1