Ceny zbóż, notowania, aktualności

Rosyjscy inspektorzy w zakładach mięsnych

Rosyjscy inspektorzy w zakładach mięsnych
Jeszcze przed końcem lipca do polskich zakładów mięsnych wkroczą inspektorzy weterynaryjni z Rosji. Wszystko dlatego, że Rosjanie nie honorują unijnych certyfikatów eksportowych wystawionych nowym krajom członkowskim.

Przedsiębiorcy z branży mięsnej nie wiedzą, jak te inspekcje mają wyglądać i ile za nie zapłacą. Mają się one skończyć z końcem września. Aby to się udało, pierwsi kontrolerzy muszą wkroczyć do zakładów jeszcze w lipcu. Jest to nierówne traktowanie krajów członkowskich Unii Europejskiej.

W sytuacji, w której polskie zakłady spełniają najwyższe normy europejskie, jest rzeczą śmieszną, że muszą one poddawać się jeszcze kontroli rosyjskiej. Według dyrektora Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy, Andrzeja Urbana, komuś zależało, by 600 polskich zakładów, które uzyskały w pierwszym rzucie unijne uprawnienia, nie znalazło się ze swoimi produktami w Rosji.

Źródło: Gazeta Prawna