Wieprzowina coraz tańsza
Od kilku dni spadają notowania wieprzowiny. Na początku ubiegłego tygodnia za półtusze kl. R płacono powyżej 7 - 7,2 zł za kg, teraz można kupić to mięso po 6,4 - 6,7 zł za kg. Mniej płaci się także za szynkę, łopatkę, karkówkę (o 20 - 30 gr za kg), za mięso drobne kl. II. Ceny spadły, bo niewielki jest popyt na rynku krajowym. Wiele gospodarstw domowych ogranicza w tej sytuacji zakupy, preferuje tańsze asortymenty. Zwiększył się natomiast import. Do kraju docierają przodki i inne elementy wieprzowe. Obecnie cena importowanych przodków duńskich osiągnęła 6,10 zł/kg.
Spadek sprzedaży w handlu detalicznym wpłynął ostatnio również na zmniejszenie cen drobiu. Kurczaki staniały w ciągu tygodnia o 10 proc., do 5,5 - 5,6 zł za kg. Ofertę krajową uzupełnia import, głównie ćwiartki, mięso mechanicznie odkostnione i inne elementy drobiowe.
Na razie nic nie wskazuje natomiast na zahamowanie cen wołowiny. W styczniu ćwierci z bydła dorosłego kosztowały 3,6 zł za kg, teraz wystawiane są powyżej 8 zł za kg. Drobne mięso wieprzowe kosztuje już 9 zł za kg. Zdaniem analityków podaż wołowiny nie wzrośnie, gdyż hodowla została ograniczona już wcześniej, a rolnicy, którzy mają bydło na sprzedaż czekają na dalszy wzrost ich cen.
Spadek sprzedaży w handlu detalicznym wpłynął ostatnio również na zmniejszenie cen drobiu. Kurczaki staniały w ciągu tygodnia o 10 proc., do 5,5 - 5,6 zł za kg. Ofertę krajową uzupełnia import, głównie ćwiartki, mięso mechanicznie odkostnione i inne elementy drobiowe.
Na razie nic nie wskazuje natomiast na zahamowanie cen wołowiny. W styczniu ćwierci z bydła dorosłego kosztowały 3,6 zł za kg, teraz wystawiane są powyżej 8 zł za kg. Drobne mięso wieprzowe kosztuje już 9 zł za kg. Zdaniem analityków podaż wołowiny nie wzrośnie, gdyż hodowla została ograniczona już wcześniej, a rolnicy, którzy mają bydło na sprzedaż czekają na dalszy wzrost ich cen.
Źródło: ROL-PETROL