Ceny zbóż, notowania, aktualności

Wysokie ceny mięsa hamują popyt

Wysokie ceny mięsa hamują popyt
Od kilku tygodni rosną ceny mięsa, zwłaszcza wołowiny oraz drobiu. Producenci rolni mają powody do zadowolenia. Narzekają klienci, którzy muszą płacić coraz wyższe rachunki w sklepach.

W ciągu tygodnia wieprzowina zdrożała o kilka procent. Przez dwa miesiące jej ceny wzrosły nawet o jedną piątą.

Podaż wieprzowiny jest niewystarczająca, gdyż zwiększył się nie tylko - jak zwykle o tej porze roku - popyt krajowy, ale i zapotrzebowanie ze strony odbiorców zagranicznych. Zainteresowanie budzi zarówno najlepszy surowiec, jak i ten najtańszy.

Bardziej niż wieprzowina podrożała w ostatnich miesiącach wołowina. Jeszcze zimą mięso to trudno było sprzedać, rolnicy ograniczali hodowlę, ceny spadały. Obecnie za żywiec wołowy płaci się 30 proc. więcej niż na początku roku. Produkcja bydła staje się coraz bardziej opłacalna.

Szybko drożeją także kurczaki. W ciągu miesiąca ich notowania poszły w górę o około 20 proc. Za kurczaki płaci się na giełdach prawie 7 zł za kg, a za filety z piersi - powyżej 13 zł za kg. Podaż kurczaków jest ostatnio mniejsza, a popyt w związku z sezonem grillowym duży.

Eksperci twierdzą, że dalszy wzrost cen mięsa i drobiu może jednak wpłynąć na ograniczenie sprzedaży na rynku detalicznym, a w konsekwencji doprowadzić do zahamowania zwyżki notowań. Pierwsze sygnały potwierdzające słuszność tych hipotez dochodzą już z rynku wołowiny. W końcu tygodnia zaobserwowano wyraźny spadek popytu krajowego, a ceny przestały rosnąć. Na ile jest to tendencja trwała, okaże się w najbliższych dniach.

Źródło: Rzeczpospolita