Przyhamował galop cen żywca wołowego
- Już drugi tydzień nie musieliśmy zmieniać cenników - mówią w wielu zakładach. Barierą okazał się popyt na krajowym rynku. Latem zainteresowanie mięsem zawsze słabnie, ale teraz kiedy kilogram wołowiny w sklepie kosztuje ponad 20 zł coraz więcej klientów rezygnuje z zakupów lub wybiera to co najtańsze.
Problemem są nie tylw ceny młodego bydła, bo ono musi kosztować - mówią w zakładach, ale horrendalniedrogie ćwierci z budła dorosłego.
To eksport wywindował ceny do takiego poziomu, że stare krowy kosztują tylko o 1/5 mniej niż buhaje. Jeszcze kilka miesięcy temu były tańsze o połowę.
Kolejne rekordy biją tylko ceny cieląt, ale te kupują przede wszystkim zagraniczni odbiorcy. Za rasy mięsne gotowi są płacić 16 zł/kg, dwa razy więcej niż na początku roku.
Problemem są nie tylw ceny młodego bydła, bo ono musi kosztować - mówią w zakładach, ale horrendalniedrogie ćwierci z budła dorosłego.
To eksport wywindował ceny do takiego poziomu, że stare krowy kosztują tylko o 1/5 mniej niż buhaje. Jeszcze kilka miesięcy temu były tańsze o połowę.
Kolejne rekordy biją tylko ceny cieląt, ale te kupują przede wszystkim zagraniczni odbiorcy. Za rasy mięsne gotowi są płacić 16 zł/kg, dwa razy więcej niż na początku roku.
Źródło: Agrobiznes, TVP1