Na rynku zbóż atmosfera wyczekiwania
Kto nie musi - nie kupuje pszenicy, wciąż licząc na tańszą ofertę z rezerw Agencji Rynku Rolnego. Choć pojawiają się oferty po 750 zł za t, realna cena, zdaniem maklerów, to 700 - 710 zł za t.
Nierzadko więcej niż za pszenicę (ceny konsumpcyjnej i paszowej są prawie takie same) płaci się ostatnio za kukurydzę. Jest ona wystawiana po 720 - 730 zł za t (loco magazyn sprzedającego). Jeszcze wcześniej zdarzały się oferty po 750 zł za t, ale, mimo że zapasy kukurydzy się kończą, takie notowania okazały się zbyt wysokie.
Nadal jest spore zainteresowanie żytem. Ceny transakcyjne nie przekraczają zwykle 540 zł za t, choć wywoławcze bywają wyższe (do 560 zł za t). Mniej niż przed kilkoma tygodniami można uzyskać za jęczmień. Cena z dostawą nie przekracza 610 - 620 zł za t, a na początku miesiąca sięgała 650 zł za t.
Zmniejszyło się zainteresowanie składnikami pasz, w tym otrębami i śrutą. Od maja podniesiono z 7 do 22 proc. podatek VAT na śruty sojową i słonecznikową, co zahamowało jej sprzedaż.
- W najbliższych tygodnia wszystko zależeć będzie od tego, czy zapadnie decyzja o sprzedaży zbóż z rezerw ARR - uważa Andrzej Dębowski z Giełdy Rol-Petrol. Jeśli nadal zboże z magazynów państwowych nie trafi do odbiorców, wtedy muszą oni wkrótce zacząć kupować ziarno na wolnym rynku. Konsekwencją tego będzie prawdopodobnie wzrost cen.
Nierzadko więcej niż za pszenicę (ceny konsumpcyjnej i paszowej są prawie takie same) płaci się ostatnio za kukurydzę. Jest ona wystawiana po 720 - 730 zł za t (loco magazyn sprzedającego). Jeszcze wcześniej zdarzały się oferty po 750 zł za t, ale, mimo że zapasy kukurydzy się kończą, takie notowania okazały się zbyt wysokie.
Nadal jest spore zainteresowanie żytem. Ceny transakcyjne nie przekraczają zwykle 540 zł za t, choć wywoławcze bywają wyższe (do 560 zł za t). Mniej niż przed kilkoma tygodniami można uzyskać za jęczmień. Cena z dostawą nie przekracza 610 - 620 zł za t, a na początku miesiąca sięgała 650 zł za t.
Zmniejszyło się zainteresowanie składnikami pasz, w tym otrębami i śrutą. Od maja podniesiono z 7 do 22 proc. podatek VAT na śruty sojową i słonecznikową, co zahamowało jej sprzedaż.
- W najbliższych tygodnia wszystko zależeć będzie od tego, czy zapadnie decyzja o sprzedaży zbóż z rezerw ARR - uważa Andrzej Dębowski z Giełdy Rol-Petrol. Jeśli nadal zboże z magazynów państwowych nie trafi do odbiorców, wtedy muszą oni wkrótce zacząć kupować ziarno na wolnym rynku. Konsekwencją tego będzie prawdopodobnie wzrost cen.
Źródło: Rzeczpospolita