Ceny zbóż, notowania, aktualności

Tegoroczne zasiewy kukurydzy mogą być większe

Tegoroczne zasiewy kukurydzy mogą być większe
W ubiegłym roku powierzchnia upraw kukurydzy w Polsce wyniosła blisko 590 tys. ha, z tego 360 przypadało na kukurydzę na ziarno. W tym roku zasiewy mogą być większe o około 50 ty. ha - ocenia Eugeniusz Piątek- dyrektor Polskiego Związku producentów Kukurydzy. Zbiory powinny wynieść ponad 2 mln ton.

Na słabszych glebach kukurydza daje znacznie lepsze plony niż pszenica. Gdyby nie zablokowana ustawa paliwowa, kukurydzy zasiano by jeszcze więcej, gdyż wielu rolników nastawiło się na zyski z uprawy tego zboża z przeznaczeniem na bioetanol. Dodatkową korzyścią dla rolników jest objęcie skupem interwencyjnym nie tylko pszenicy i jęczmienia, ale także właśnie kukurydzy po naszym wejściu do Unii.

Niepokoić może jedynie zwiększone zainteresowanie zagranicznych firm naszym rynkiem materiału siewnego. Francuzi, Szwajcarzy i Węgrzy przeprowadzają coraz więcej doświadczeń, aby przekonać się czy ich odmiany sprawdzą się w naszych warunkach. Ponad 1/3 zarejestrowanych odmianach kukurydzy w Unii Europejskiej ma sama Francja. Polska ma w rejestrze 120 odmian, ale większość z nich to materiał francuski, niemiecki, czeski i holenderski. Plony kukurydzy w ubiegłym roku spadły o kilkanaście procent. To wynik niesprzyjającej pogody i zastosowania nieodpowiednich odmian.

Na europejskich rynkach pszenica coraz droższa. Największe podwyżki dotknęły Francuzów. W ciągu tygodnia pszenica w kontraktach terminowych na maj zdrożała o ponad 5 euro za tonę i kosztuje 153,5 euro. Wzrost cen to zasługa wiadomości o zakupie przez Algierię na francuskim rynku 200 tys. ton pszenicy. A może być jeszcze drożej, bo kurs euro wobec dolara słabnie.

I to właśnie z tego powodu odwrotnie jest za oceanem. Tu ceny pszenicy w ostatnich dniach spadły o ponad 5,5 dolara za tonę. Obserwatorzy raczej nie przewidują podwyżek, bo eksport amerykańskiego ziarna będzie mniejszy niż zakładano.

Spore ożywienie na rynku pasz. Wytwórnie kupują jak najwięcej pszenicy, jęczmienia czy otrąb, jeszcze po przystępnych cenach, co oczywiście natychmiast wywołało zwyżkę - informuje Piotr Beśka z biura Eternus Brokers w Gdańsku.





Źródło: Agencja Rynku Rolnego