Mięso będzie drożeć
Sytuacja na rynku mięsa jest podobna, jak przed tygodniem. Drogi jest surowiec krajowy i z importu, rosną więc ceny wyrobów gotowych. Tymczasem handel detaliczny zmniejsza zamówienia, bo klienci ograniczają zakupy coraz droższych wędlin. Stawia to zakłady przetwórcze w trudnej sytuacji. Zmuszone są ograniczać produkcję, kupują jedynie małe ilości świeżego mięsa do bieżącego przerobu.
Najniższe ceny półtusz kl. R wynoszą w tym tygodniu ok. 5,3 zł za kg i są o ponad 20 proc. wyższe niż przed rokiem. Szynka podrożała do 7,2 zł za kg, schab do ok. 11 zł za kg. Więcej trzeba też płacić za tanie mięsa, których podaż maleje, bo coraz mniej tuczników trafia do przetwórstwa.
Ceny ćwierci z bydła dorosłego sięgają już 5 zł za kg. Firmy przetwórcze narzekają na małą podaż bydła dorosłego. Brakuje zwłaszcza mięs drobnych kl. II, które są najbardziej poszukiwane. Utrzymuje się popyt na flaki. Notowania drobiu w ciągu minionego tygodnia nie zmieniły się. W obrocie hurtowym za świeże kurczaki trzeba zapłacić 4,4 zł za kg. Wyjątkowo mały jest ostatnio import drobiu.
Zdaniem Ireneusza Grzeszczyka z łódzkiego biura maklerskiego ceny mięsa w najbliższych tygodniach mogą nadal rosnąć. Utrzyma się prawdopodobnie mała podaż, natomiast w okresie przedświątecznym rosnąć będzie popyt - zakłady zaczną gromadzić surowce na wyroby wielkanocne.
Najniższe ceny półtusz kl. R wynoszą w tym tygodniu ok. 5,3 zł za kg i są o ponad 20 proc. wyższe niż przed rokiem. Szynka podrożała do 7,2 zł za kg, schab do ok. 11 zł za kg. Więcej trzeba też płacić za tanie mięsa, których podaż maleje, bo coraz mniej tuczników trafia do przetwórstwa.
Ceny ćwierci z bydła dorosłego sięgają już 5 zł za kg. Firmy przetwórcze narzekają na małą podaż bydła dorosłego. Brakuje zwłaszcza mięs drobnych kl. II, które są najbardziej poszukiwane. Utrzymuje się popyt na flaki. Notowania drobiu w ciągu minionego tygodnia nie zmieniły się. W obrocie hurtowym za świeże kurczaki trzeba zapłacić 4,4 zł za kg. Wyjątkowo mały jest ostatnio import drobiu.
Zdaniem Ireneusza Grzeszczyka z łódzkiego biura maklerskiego ceny mięsa w najbliższych tygodniach mogą nadal rosnąć. Utrzyma się prawdopodobnie mała podaż, natomiast w okresie przedświątecznym rosnąć będzie popyt - zakłady zaczną gromadzić surowce na wyroby wielkanocne.
Źródło: Rzeczpospolita