Pomoc dla utylizacji
Do 19 marca zakłady utylizacyjne mogą składać wnioski do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o przyznanie środków finansowych. Pomoc będzie udzielana tylko tym zakładom, które zajmują się zbieraniem padłych zwierząt. Agencja ma do rozdzielenia 20 milionów złotych.
W Polsce jest 72 zakłady utylizacyjne, które miesięcznie przerabiają miliony ton odpadów poubojowych. Niestety nie mogą one liczyć na pomoc finansową z Unii. W tej sytuacji, albo korzystają z kredytów preferencyjnych, albo otwierają zakład mięsny i starają się o pomoc z SAPARDU. Ale to nie jedyne problemy. Zakłady utylizacyjne nie miały okresów przejściowych. Musiały się zmodernizować z marszu.
Zdaniem powiatowych lekarzy weterynarii coraz częściej zdarza się, że rolnik, któremu padnie krowa nie zgłasza tego faktu inspekcji weterynaryjnej i nie utylizuje zwierząt. Przyczyną są duże koszty z tym związane. Za utylizację musieliby zapłacić nawet do 800 zł., bo zakłady zajmujące się tym nie dostały jeszcze obiecanych dotacji ze skarbu państwa. Jednak pracownicy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zapewniają, że dopłaty będą. Pytanie tylko jak długo trzeba będzie na nie czekać.
Do tej pory zakłady mogły liczyć na dopłatę tylko do tzw. przeżuwaczy. Teraz lista obejmuje również trzodę chlewną.
W Polsce jest 72 zakłady utylizacyjne, które miesięcznie przerabiają miliony ton odpadów poubojowych. Niestety nie mogą one liczyć na pomoc finansową z Unii. W tej sytuacji, albo korzystają z kredytów preferencyjnych, albo otwierają zakład mięsny i starają się o pomoc z SAPARDU. Ale to nie jedyne problemy. Zakłady utylizacyjne nie miały okresów przejściowych. Musiały się zmodernizować z marszu.
Zdaniem powiatowych lekarzy weterynarii coraz częściej zdarza się, że rolnik, któremu padnie krowa nie zgłasza tego faktu inspekcji weterynaryjnej i nie utylizuje zwierząt. Przyczyną są duże koszty z tym związane. Za utylizację musieliby zapłacić nawet do 800 zł., bo zakłady zajmujące się tym nie dostały jeszcze obiecanych dotacji ze skarbu państwa. Jednak pracownicy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zapewniają, że dopłaty będą. Pytanie tylko jak długo trzeba będzie na nie czekać.
Do tej pory zakłady mogły liczyć na dopłatę tylko do tzw. przeżuwaczy. Teraz lista obejmuje również trzodę chlewną.
Źródło: Agrobiznes, TVP1