Ceny zbóż, notowania, aktualności

Młynarze czekają na tańsze zboże

Młynarze czekają na tańsze zboże
Dostawcy zbóż liczą, że przetwórniom skończą się wkrótce zapasy, a wtedy zaakceptują one obecne ceny. Z kolei młyny i mieszalnie spodziewają się, że bezcłowy import zbóż wpłynie na zwiększenie podaży i doprowadzi do spadku notowań. W handlu zbożami trwa okres wyczekiwania, transakcji jest mało. Na rynku mięsa utrzymuje się zwiększone zapotrzebowanie na mrożone półtusze na eksport.

Wysokie ceny zbóż odstraszają nabywców. Młynarze i właściciele mieszalni pasz domagają się interwencyjnych działań Agencji Rynku Rolnego. Na czwartkowym spotkaniu z wojewodami minister rolnictwa, Wojciech Olejniczak zapowiedział rozpoczęcie sprzedaży zbóż z zapasów Agencji Ryku Rolnego dla producentów mąki. Nie podano żadnych terminów.

Ceny pszenicy konsumpcyjnej pozostają na poziomie 700-750 zł, a żyta 550-560 zł za t. Trochę obniżyły się notowania kukurydzy, gdyż nadeszły dostawy tego zboża z importu. Nie zmieniły się wysokie ceny jęczmienia oraz pszenżyta, dlatego drożeją przetwory zbożowe. Mąka kosztuje ok. 10 proc. więcej niż przed miesiącem. Zdarzają się wyższe ceny pieczywa.

Kończy się termin przyjmowania w Agencji Rynku Rolnego pozwoleń na import zbóż. Importerzy mieli do dyspozycji ponad 200 t z pierwszego kontyngentu. Przygotowywane jest kolejne rozporządzenie o bezcłowym imporcie 400 tys. t.

 - To, co się w najbliższych miesiącach będzie działo na rynku zbóż, zależy - podkreśla Piotr Beśka z Eternus Brokers - od wielu czynników: kursów walut, cen zbóż za granicą, wykorzystania kontyngentów bezcłowych, koniunktury na rynku trzody i drobiu.

Źródło: Rzeczpospolita