Prognoza zmian w rolnictwie do 2020 roku – mniej gospodarstw, więcej działek
W 2020 roku towarową produkcję rolniczą będzie w Polsce prowadzić tylko 630 tys. gospodarstw rolnych, jednocześnie do 1100 tys. wzrośnie liczba działek o powierzchni do 1 ha użytków rolnych - prognozują Anna Grzybek i Wiesław Golka w opracowaniu "Polityka w zakresie przemian agrarnych i społecznych na obszarach wiejskich".
Autorzy wyciągnęli wnioski ze zmian, jakie zaszły w polskim rolnictwie między spisami rolnymi w roku 1996 i 2002 oraz ze zmian, jakich należy się spodziewać po wejściu Polski do Unii Europejskiej.
W 2020 roku powierzchnia użytków rolnych w Polsce zmniejszy się do 14 mln ha, z czego 0,5 mln ha znajdzie się poza gospodarstwami rolnymi. 1,5 mln ha będzie ugorowane zgodnie z zaleceniami Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej. Obecnie jest w Polsce 17 750 tys. ha użytków rolnych.
Do 2020 roku powierzchnia użytków rolnych w gospodarstwach (działkach) o powierzchni do 1 ha zwiększy się z 396 tys. ha do około 500 tys. ha, w grupie gospodarstw o powierzchni 20 - 50 ha wzrośnie z 2 722 tys. ha do 3,9 mln ha, a w grupie od 50 do 200 ha zwiększy się z 1 290 tys. ha do 2,2 mln ha. W pozostałych grupach obszarowych powierzchnia użytków rolnych ulegnie zmniejszeniu.
Wzrośnie liczba gospodarstw o powierzchni od 20 do 50 ha i od 50 do 200 ha, jednak ogólna liczba gospodarstw o powierzchni powyżej 1 ha zmniejszy się z 1 956 tys. w roku 2002 do 700 tys. w roku 2020. Średnia powierzchnia gospodarstwa rolnego powyżej 1 ha zwiększy się do 18,6 ha, czyli będzie taka jak obecnie w Unii Europejskiej. Zdaniem autorów prognozy, towarową działalność rolniczą będzie prowadziło jednak tylko 630 tys. gospodarstw rolnych.
Radykalnych zmian należy się spodziewać w produkcji zwierzęcej, w tym zwłaszcza w chowie bydła. W 2020 roku - według tej prognozy - będzie w Polsce tylko 1,6 mln krów (obecnie jest około 2,9 mln), ale ich przeciętna wydajność wzrośnie do 6,5 tys. litrów mleka na rok. Jest to jednak mało prawdopodobne, jako że coroczny przyrost wydajności krów nie przekracza 100 l na rok, natomiast obecna ich wydajność wynosi około 4 tys. litrów. W 2020 r. krowy będą rozmieszczone w 80 tys. gospodarstw o średniej obsadzie 10 sztuk, w 15 tys. gospodarstw o obsadzie 30 sztuk i w 5 tys. gospodarstw utrzymujących średnio po około 70 krów.
Gospodarstwa rolne pozbędą się starego sprzętu, gdyż zastąpią go maszyny nowej generacji, które w celu obniżenia kosztów produkcji będą użytkowane grupowo. Ogółem nakłady na nowoczesną technikę w gospodarstwach rolnych nie przekroczą 30 proc. ogółu kosztów na produkcję rolniczą.
Autorzy prognozy nie podają zakładanych zmian w poziomie zatrudnienia w rolnictwie. Tymczasem zakładając, że będzie ono około półtora raza wyższe od liczby gospodarstw, można obliczyć, że wyniesie nieco ponad 1 mln osób. Tym samym około 2,5 mln osób zatrudnionych obecnie w rolnictwie będzie musiało sobie poszukać pracy gdzie indziej.
Autorzy wyciągnęli wnioski ze zmian, jakie zaszły w polskim rolnictwie między spisami rolnymi w roku 1996 i 2002 oraz ze zmian, jakich należy się spodziewać po wejściu Polski do Unii Europejskiej.
W 2020 roku powierzchnia użytków rolnych w Polsce zmniejszy się do 14 mln ha, z czego 0,5 mln ha znajdzie się poza gospodarstwami rolnymi. 1,5 mln ha będzie ugorowane zgodnie z zaleceniami Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej. Obecnie jest w Polsce 17 750 tys. ha użytków rolnych.
Do 2020 roku powierzchnia użytków rolnych w gospodarstwach (działkach) o powierzchni do 1 ha zwiększy się z 396 tys. ha do około 500 tys. ha, w grupie gospodarstw o powierzchni 20 - 50 ha wzrośnie z 2 722 tys. ha do 3,9 mln ha, a w grupie od 50 do 200 ha zwiększy się z 1 290 tys. ha do 2,2 mln ha. W pozostałych grupach obszarowych powierzchnia użytków rolnych ulegnie zmniejszeniu.
Wzrośnie liczba gospodarstw o powierzchni od 20 do 50 ha i od 50 do 200 ha, jednak ogólna liczba gospodarstw o powierzchni powyżej 1 ha zmniejszy się z 1 956 tys. w roku 2002 do 700 tys. w roku 2020. Średnia powierzchnia gospodarstwa rolnego powyżej 1 ha zwiększy się do 18,6 ha, czyli będzie taka jak obecnie w Unii Europejskiej. Zdaniem autorów prognozy, towarową działalność rolniczą będzie prowadziło jednak tylko 630 tys. gospodarstw rolnych.
Radykalnych zmian należy się spodziewać w produkcji zwierzęcej, w tym zwłaszcza w chowie bydła. W 2020 roku - według tej prognozy - będzie w Polsce tylko 1,6 mln krów (obecnie jest około 2,9 mln), ale ich przeciętna wydajność wzrośnie do 6,5 tys. litrów mleka na rok. Jest to jednak mało prawdopodobne, jako że coroczny przyrost wydajności krów nie przekracza 100 l na rok, natomiast obecna ich wydajność wynosi około 4 tys. litrów. W 2020 r. krowy będą rozmieszczone w 80 tys. gospodarstw o średniej obsadzie 10 sztuk, w 15 tys. gospodarstw o obsadzie 30 sztuk i w 5 tys. gospodarstw utrzymujących średnio po około 70 krów.
Gospodarstwa rolne pozbędą się starego sprzętu, gdyż zastąpią go maszyny nowej generacji, które w celu obniżenia kosztów produkcji będą użytkowane grupowo. Ogółem nakłady na nowoczesną technikę w gospodarstwach rolnych nie przekroczą 30 proc. ogółu kosztów na produkcję rolniczą.
Autorzy prognozy nie podają zakładanych zmian w poziomie zatrudnienia w rolnictwie. Tymczasem zakładając, że będzie ono około półtora raza wyższe od liczby gospodarstw, można obliczyć, że wyniesie nieco ponad 1 mln osób. Tym samym około 2,5 mln osób zatrudnionych obecnie w rolnictwie będzie musiało sobie poszukać pracy gdzie indziej.
Źródło: Rzeczpospolita
Powrót do aktualności