Litwa: ograniczony import wieprzowiny
Litwa chce ograniczyć import polskiej wieprzowiny. Przyczyną jest obrona litewskiego rynku przed tanim mięsem z naszego kraju. Polscy eksporterzy są załamani.
W styczniu, zgodnie z polsko-litewską umową o wolnym handlu, cło na import polskiej wieprzowiny zostało obniżone. Teraz jednak Specjalna Grupa Robocza zaproponowała przywrócenie 30 proc. cła na import tego mięsa. Do tej pory cło na wywóz wieprzowiny wynosiło 27 euro. Teraz trzeba będzie zapłacić 43 euro.
Eksperci twierdzą, że te ograniczenia nie wpłyną negatywnie na nasz eksport, ponieważ to będzie obowiązywało tylko do 1 maja, a to za krótki czas żeby zamieszać na rynku.
- Znajdziemy się na wspólnym europejskim rynku i żadne cła nie będą wchodziły w grę ponieważ będzie to wewnętrzny, wspólny rynek - mówi Stanisław Zięba z PZEiIM.
Innego zdania są natomiast polscy eksporterzy. - Propozycje rządu litewskiego o podniesieniu cła ograniczy import mięsa z Polski i bije po kieszeni, bo to jest mimo wszystko 16 eurocentów na samochodzie czyli 3200 euro - mówi Romuald Robaczewski - jeden z eksporterów.
W ciągu trzech miesięcy ubiegłego roku Litwa importowała ponad 7 tys. ton wieprzowiny. To jest trzy razy więcej niż rok wcześniej. Import w tym okresie wzrósł aż o 27 razy. Natomiast cena polskiej wieprzowiny zmniejszyła się dwukrotnie. Za polską wieprzowinę Litwini płacą niecałe 3 lity. Natomiast za litewską musza zapłacić prawie 4 lity.
W styczniu, zgodnie z polsko-litewską umową o wolnym handlu, cło na import polskiej wieprzowiny zostało obniżone. Teraz jednak Specjalna Grupa Robocza zaproponowała przywrócenie 30 proc. cła na import tego mięsa. Do tej pory cło na wywóz wieprzowiny wynosiło 27 euro. Teraz trzeba będzie zapłacić 43 euro.
Eksperci twierdzą, że te ograniczenia nie wpłyną negatywnie na nasz eksport, ponieważ to będzie obowiązywało tylko do 1 maja, a to za krótki czas żeby zamieszać na rynku.
- Znajdziemy się na wspólnym europejskim rynku i żadne cła nie będą wchodziły w grę ponieważ będzie to wewnętrzny, wspólny rynek - mówi Stanisław Zięba z PZEiIM.
Innego zdania są natomiast polscy eksporterzy. - Propozycje rządu litewskiego o podniesieniu cła ograniczy import mięsa z Polski i bije po kieszeni, bo to jest mimo wszystko 16 eurocentów na samochodzie czyli 3200 euro - mówi Romuald Robaczewski - jeden z eksporterów.
W ciągu trzech miesięcy ubiegłego roku Litwa importowała ponad 7 tys. ton wieprzowiny. To jest trzy razy więcej niż rok wcześniej. Import w tym okresie wzrósł aż o 27 razy. Natomiast cena polskiej wieprzowiny zmniejszyła się dwukrotnie. Za polską wieprzowinę Litwini płacą niecałe 3 lity. Natomiast za litewską musza zapłacić prawie 4 lity.
Źródło: Agrobiznes, TVP1