Wysokie ceny zbóż
Na rynku zbóż wysokie ceny odstraszają nabywców. Firmy przetwórcze wykorzystują własne zapasy i czekają na import. Pierwsze statki z kukurydzą spodziewane są w końcu stycznia.
Podaż zbóż jest w dalszym ciągu niewielka. Na rynek trafia tyle ziarna co w grudniu, ale jak dowodzą wyniki sesji przetargowych na Warszawskiej Giełdzie Towarowej transakcji jest niewiele.
- Przyczyna to bardzo wysokie ceny - podkreśla Piotr Beśka z Eternus Brokers. Np. pszenica konsumpcyjna wystawiana jest po 700 - 750 zł t, żyto konsumpcyjne po 530 - 550 zł t, kukurydza paszowa po 610 - 645 zł za t. Nabywcy wykorzystują co najwyżej tzw. okazje, gdy dostawca z różnych względów obniża cenę, ponieważ chce szybko sprzedać towar.
Zgodnie z oczekiwaniami wnioski o bezcłowy import dotyczyły zbóż paszowych i przemysłowych (browarnictwo). W pierwszym terminie wydano pozwolenia na import 335 tys. t kukurydzy oraz 62 tys. t jęczmienia. O licencje wystąpiły przede wszystkim duże firmy handlowe i przetwórcze, gdyż wymagana jest kaucja, na którą mniejszych przedsiębiorców nie stać. Prawdopodobnie kukurydza z importu pojawi się w sprzedaży jeszcze w styczniu.
Zdaniem analityków import osłabi zapotrzebowanie na krajowe ziarna paszowe, co z kolei powinno wpłynąć stabilizująco na ceny, a może doprowadzić nawet do lekkiej ich obniżki.
Konsekwencją wzrostu notowań zbóż jest podniesienie przez młyny cen mąki. Za kilogram mąki pszennej, z której piecze się jasne pieczywo, płaci się powyżej 1 zł. Na przełomie lata i jesieni kosztowała ok. 80 gr za kg.
Wzrosły również ceny otrąb. Pszenne kosztują od 400 do 540 zł za t, a żytnie od 370 do 480 zł za t.

Podaż zbóż jest w dalszym ciągu niewielka. Na rynek trafia tyle ziarna co w grudniu, ale jak dowodzą wyniki sesji przetargowych na Warszawskiej Giełdzie Towarowej transakcji jest niewiele.
- Przyczyna to bardzo wysokie ceny - podkreśla Piotr Beśka z Eternus Brokers. Np. pszenica konsumpcyjna wystawiana jest po 700 - 750 zł t, żyto konsumpcyjne po 530 - 550 zł t, kukurydza paszowa po 610 - 645 zł za t. Nabywcy wykorzystują co najwyżej tzw. okazje, gdy dostawca z różnych względów obniża cenę, ponieważ chce szybko sprzedać towar.
Zgodnie z oczekiwaniami wnioski o bezcłowy import dotyczyły zbóż paszowych i przemysłowych (browarnictwo). W pierwszym terminie wydano pozwolenia na import 335 tys. t kukurydzy oraz 62 tys. t jęczmienia. O licencje wystąpiły przede wszystkim duże firmy handlowe i przetwórcze, gdyż wymagana jest kaucja, na którą mniejszych przedsiębiorców nie stać. Prawdopodobnie kukurydza z importu pojawi się w sprzedaży jeszcze w styczniu.
Zdaniem analityków import osłabi zapotrzebowanie na krajowe ziarna paszowe, co z kolei powinno wpłynąć stabilizująco na ceny, a może doprowadzić nawet do lekkiej ich obniżki.
Konsekwencją wzrostu notowań zbóż jest podniesienie przez młyny cen mąki. Za kilogram mąki pszennej, z której piecze się jasne pieczywo, płaci się powyżej 1 zł. Na przełomie lata i jesieni kosztowała ok. 80 gr za kg.
Wzrosły również ceny otrąb. Pszenne kosztują od 400 do 540 zł za t, a żytnie od 370 do 480 zł za t.

Źródło: Rzeczpospolita