Pozmeat: BRE Bank rozmawia z wierzycielami
BRE Bank, akcjonariusz poznańskiego przetwórcy mięsa Pozmeat, chce zawarcia układu z wierzycielami w trakcie upadłości spółki. Bank zakłada zmianę długu na akcje i ich odkupienie przez inwestora, którym jest spółka Alsero.
Pozmeat jest w coraz gorszej kondycji. Jego zobowiązania wynoszą ponad 90 mln zł, z czego niemal 50 mln zł wobec BRE, mającego 34,5 proc. akcji spółki a wraz z osobami powiązanymi - 49,99 proc. Strata netto za 9 miesięcy 2003 r. wynosi 25,9 mln zł wobec 17,5 mln zł wykazanej rok wcześniej, przy wpływach odpowiednio 16,5 mln zł i 70,7 mln zł.
W ocenie Jolanty Pankiewicz z BRE, szefowej rady nadzorczej Pozmeat, jest szansa na utrzymanie miejsc pracy i rozwój firmy pod warunkiem że dojdzie do porozumienia wierzycieli.
- Układ z wierzycielami jest możliwy w trakcie upadłości firmy wystąpiliśmy więc o to wraz z dwoma firmami leasingowymi - tłumaczy. "Rz" ustaliła ze wspomniane wnioski zostały zwrócone przez sąd ze względu na braki formalne.
Wstępne warunki układu opracowanego przez BRE zakładają jednorazową spłatę wierzytelności do 1500 zł. Dostawcom i pracownikom proponuje się 65 proc. spłaty w 12 ratach, a pozostałe 25 proc. (łącznie z odsetkami) było by skonwertowane na akcje spółki z nowej emisji. Bankom BRE proponuje 100-proc. konwersję na akcje firmy w parytecie 1:1 bez umorzeń.
Gdyby doszło do porozumienia to na banki wierzycieli przypadłby 80-proc. pakiet akcji Pozmeat (z tego BPH PBK ok. 50 proc.) a pozostałe 20 proc. na pracowników i dotychczasowych akcjonariuszy (jest wśród nich BRE i rodzina Nowaczyków, mająca obecnie 25 proc. a razem z innymi 44,22 proc.)
- Akcjonariusze mogli by sprzedać swoje akcje inwestorowi branżowemu po uzgodnionej z nim cenie - mówią w BRE. Tym inwestorem jest firma Alsero która chce posiadać większościowy pakiet. Alsero złożyło BRE Bankowi ofertę odkupienia jego akcji z konwersji zadłużenia wobec Pozmeat.
Alsero działa od 1990 r. jego właścicielem jest Romuald Robakiewicz. Nie ujawniono danych finansowych firmy która na swojej stronie internetowej stwierdza że jest największym eksporterem mięsa i jego przetworów do Europy Środkowej i Wschodniej, szczególnie do Rosji, gdzie współpracuje z Departamentem Weterynarii Rosji; nie podano wielkości wysyłek i wpływów za nie.
Firma dysponuje 26 samochodami specjalistycznymi do przewożenia surowca na dalekich trasach. Chce swoją działalność poszerzyć o przetwórstwo mięsa i w tej kwestii prowadzi rozeznanie w kilku zakładach.
Tymczasem BPH PBK podał, ze ma zamiar przejąć na własność linię rozbioru i uboju, na której ma ustanowiony zastaw.
- Rozważamy różne propozycje w tym przekazaną przez BRE - mówi Jacek Balcer, rzecznik BPH PBK.
Przedstawiciele BRE są przekonani że porozumienie co do warunków układu jest możliwe w najbliższych tygodniach. Przyznają, że zagrożeniem dla jego realizacji jest blokada poprzedniego układu z wierzycielami.
Pozmeat jest w coraz gorszej kondycji. Jego zobowiązania wynoszą ponad 90 mln zł, z czego niemal 50 mln zł wobec BRE, mającego 34,5 proc. akcji spółki a wraz z osobami powiązanymi - 49,99 proc. Strata netto za 9 miesięcy 2003 r. wynosi 25,9 mln zł wobec 17,5 mln zł wykazanej rok wcześniej, przy wpływach odpowiednio 16,5 mln zł i 70,7 mln zł.
W ocenie Jolanty Pankiewicz z BRE, szefowej rady nadzorczej Pozmeat, jest szansa na utrzymanie miejsc pracy i rozwój firmy pod warunkiem że dojdzie do porozumienia wierzycieli.
- Układ z wierzycielami jest możliwy w trakcie upadłości firmy wystąpiliśmy więc o to wraz z dwoma firmami leasingowymi - tłumaczy. "Rz" ustaliła ze wspomniane wnioski zostały zwrócone przez sąd ze względu na braki formalne.
Wstępne warunki układu opracowanego przez BRE zakładają jednorazową spłatę wierzytelności do 1500 zł. Dostawcom i pracownikom proponuje się 65 proc. spłaty w 12 ratach, a pozostałe 25 proc. (łącznie z odsetkami) było by skonwertowane na akcje spółki z nowej emisji. Bankom BRE proponuje 100-proc. konwersję na akcje firmy w parytecie 1:1 bez umorzeń.
Gdyby doszło do porozumienia to na banki wierzycieli przypadłby 80-proc. pakiet akcji Pozmeat (z tego BPH PBK ok. 50 proc.) a pozostałe 20 proc. na pracowników i dotychczasowych akcjonariuszy (jest wśród nich BRE i rodzina Nowaczyków, mająca obecnie 25 proc. a razem z innymi 44,22 proc.)
- Akcjonariusze mogli by sprzedać swoje akcje inwestorowi branżowemu po uzgodnionej z nim cenie - mówią w BRE. Tym inwestorem jest firma Alsero która chce posiadać większościowy pakiet. Alsero złożyło BRE Bankowi ofertę odkupienia jego akcji z konwersji zadłużenia wobec Pozmeat.
Alsero działa od 1990 r. jego właścicielem jest Romuald Robakiewicz. Nie ujawniono danych finansowych firmy która na swojej stronie internetowej stwierdza że jest największym eksporterem mięsa i jego przetworów do Europy Środkowej i Wschodniej, szczególnie do Rosji, gdzie współpracuje z Departamentem Weterynarii Rosji; nie podano wielkości wysyłek i wpływów za nie.
Firma dysponuje 26 samochodami specjalistycznymi do przewożenia surowca na dalekich trasach. Chce swoją działalność poszerzyć o przetwórstwo mięsa i w tej kwestii prowadzi rozeznanie w kilku zakładach.
Tymczasem BPH PBK podał, ze ma zamiar przejąć na własność linię rozbioru i uboju, na której ma ustanowiony zastaw.
- Rozważamy różne propozycje w tym przekazaną przez BRE - mówi Jacek Balcer, rzecznik BPH PBK.
Przedstawiciele BRE są przekonani że porozumienie co do warunków układu jest możliwe w najbliższych tygodniach. Przyznają, że zagrożeniem dla jego realizacji jest blokada poprzedniego układu z wierzycielami.
Źródło: Rzeczpospolita