Zboże coraz droższe
- Co najmniej o 20 zł na tonie podrożała kukurydza w stosunku do notowań z końca ubiegłego tygodnia - twierdzi Andrzej Dębowski z giełdy ROL-PETROL w Łodzi. W piątek wystawiano to ziarno po 580 zł za t, wczoraj już po 600 zł, a z dostawą po 650 - 660 zł za t.
Wysokie są również ceny pszenicy konsumpcyjnej. W poniedziałek na Warszawskiej Giełdzie Towarowej sprzedano 200 t, po średniej cenie prawie 670 zł za t.
Zdaniem maklerów na rynku zbóż atmosfera jest coraz bardziej gorąca. Wystawiający towar windują ceny, młyny i mieszalnie nerwowo szukają tańszych ofert. Podaż zbóż jest w dalszym ciągu niewielka, ci którzy mają ziarno spodziewają się dalszych podwyżek cen. Informacja o zezwoleniu na import 600 tys. t nie uspokoiła rynku. Zwłaszcza że wiele firm przechowujących ziarno wstrzymuje się z jego sprzedażą do nowego roku, gdyż zapłacą wtedy mniejszy podatek.
Coraz powszechniej mówi się o potrzebie podjęcia przez Agencję Rynku Rolnego działań interwencyjnych na rynku zbóż. Chodzi tu zarówno o dostawy na rynek ziarna z rezerw agencyjnych, jak i uruchomienie importu, do którego ARR dopłaciłaby.
W sytuacji, gdy podaż zbóż jest niewielka, wzrosło zapotrzebowanie na inne składniki pasz, w tym i na otręby. Ostatnio pojawiły się w ofertach giełdowych, obok otrąb czeskich i słowackich, także litewskie. Są one dostarczane w workach po 400 - 410 zł za t, loco granica.
Wysokie są również ceny pszenicy konsumpcyjnej. W poniedziałek na Warszawskiej Giełdzie Towarowej sprzedano 200 t, po średniej cenie prawie 670 zł za t.
Zdaniem maklerów na rynku zbóż atmosfera jest coraz bardziej gorąca. Wystawiający towar windują ceny, młyny i mieszalnie nerwowo szukają tańszych ofert. Podaż zbóż jest w dalszym ciągu niewielka, ci którzy mają ziarno spodziewają się dalszych podwyżek cen. Informacja o zezwoleniu na import 600 tys. t nie uspokoiła rynku. Zwłaszcza że wiele firm przechowujących ziarno wstrzymuje się z jego sprzedażą do nowego roku, gdyż zapłacą wtedy mniejszy podatek.
Coraz powszechniej mówi się o potrzebie podjęcia przez Agencję Rynku Rolnego działań interwencyjnych na rynku zbóż. Chodzi tu zarówno o dostawy na rynek ziarna z rezerw agencyjnych, jak i uruchomienie importu, do którego ARR dopłaciłaby.
W sytuacji, gdy podaż zbóż jest niewielka, wzrosło zapotrzebowanie na inne składniki pasz, w tym i na otręby. Ostatnio pojawiły się w ofertach giełdowych, obok otrąb czeskich i słowackich, także litewskie. Są one dostarczane w workach po 400 - 410 zł za t, loco granica.
Źródło: Rzeczpospolita