Będzie import zboża
Ministerstwo rolnictwa podjęło decyzję o wprowadzeniu bezcłowego kontyngentu na import 600 tysięcy ton zbóż. Kontyngent na ustabilizować sytuację na rynku pasz.
Odpowiednie rozporządzenie Rada Ministrów wyda prawdopodobnie już w najbliższy wtorek. Obecnie jest ono konsultowane z innymi resortami. Jednak już teraz wiadomo, że do Polski będzie można sprowadzić bez cła 100 tys. ton kukurydzy, 200 tys. ton pszenżyta, żyta i jęczmienia oraz 300 tys. ton pszenicy. Od tego czy import poprawi sytuacje na rynku pasz zależą dalsze działania "Samoobrony", która zapowiedziała, że za 2 tygodnie rozpocznie akcję protestacyjną. Podczas wczorajszych rozmów Samoobrona uzyskała zapewnienie, że sytuacja na rynku zbóż i wieprzowiny ulegnie poprawie.
Podczas spotkania rozmawiano także o tym w jakiej sytuacji znajdą się rolnicy między majem a grudniem 2004 roku. W maju zniknął dotychczasowe formy pomocy państwa dla rolnictwa, a rekompensujące to dopłaty bezpośrednie będą wypłacane dopiero od grudnia. Dla rolników, którzy na jesieni spłacają kredyty obrotowe i klęskowe oznacza to spore kłopoty. Stąd propozycja, aby ich spłatę zawiesić.
Wciąż rozważane jest także kwestia wypłaty zaliczek dopłat bezpośrednich. Jednak to zależy od wcześniejszego zbudowania systemu IACS.
Odpowiednie rozporządzenie Rada Ministrów wyda prawdopodobnie już w najbliższy wtorek. Obecnie jest ono konsultowane z innymi resortami. Jednak już teraz wiadomo, że do Polski będzie można sprowadzić bez cła 100 tys. ton kukurydzy, 200 tys. ton pszenżyta, żyta i jęczmienia oraz 300 tys. ton pszenicy. Od tego czy import poprawi sytuacje na rynku pasz zależą dalsze działania "Samoobrony", która zapowiedziała, że za 2 tygodnie rozpocznie akcję protestacyjną. Podczas wczorajszych rozmów Samoobrona uzyskała zapewnienie, że sytuacja na rynku zbóż i wieprzowiny ulegnie poprawie.
Podczas spotkania rozmawiano także o tym w jakiej sytuacji znajdą się rolnicy między majem a grudniem 2004 roku. W maju zniknął dotychczasowe formy pomocy państwa dla rolnictwa, a rekompensujące to dopłaty bezpośrednie będą wypłacane dopiero od grudnia. Dla rolników, którzy na jesieni spłacają kredyty obrotowe i klęskowe oznacza to spore kłopoty. Stąd propozycja, aby ich spłatę zawiesić.
Wciąż rozważane jest także kwestia wypłaty zaliczek dopłat bezpośrednich. Jednak to zależy od wcześniejszego zbudowania systemu IACS.
Źródło: Agrobiznes, TVP1