Będzie bezcłowy import zbóż
Minister rolnictwa podjął decyzję o wprowadzeniu bezcłowego kontyngentu na import zbóż paszowych. Z krajów spoza Unii Europejskiej można będzie sprowadzić 600 tys. ton ziarna - poinformował we wtorek szef resortu Wojciech Olejniczak.
Kontyngent ma na celu ustabilizowanie cen zbóż paszowych w Polsce. O taką decyzję od dawna upominali się hodowcy i mieszalnie pasz.
Tegoroczne mniejsze zbiory zbóż spowodowały, że ceny ziarna tej jesieni szybko rosły. W Polsce roczne zapotrzebowanie na ziarno wynosi około 26,5 mln ton. W tym roku zebrano według wstępnego szacunku GUS tok. 23,6 mln ton, czyli o blisko 12 proc. mniej niż w 2002 r. W rezultacie w drugiej połowie listopada cena pszenicy sięgnęła już 660 - 670 zł za tonę. Wysoko notowane są także inne zboża, w tym kukurydza, której tona kosztuje 560 - 580 zł.
W przyszłym tygodniu zapadnie ostateczna decyzja, z jakich krajów będzie importowane zboże. Prawdopodobnie będą to dostawcy z Ameryki Południowej lub Północnej.
Do Polski bez cła będzie można sprowadzić 100 tys. ton kukurydzy, 200 tys. ton pszenżyta, żyta i jęczmienia łącznie oraz 300 tys. ton pszenicy - wynika z informacji Ministerstwa Rolnictwa.
Decyzja o bezcłowym imporcie powinna - zdaniem ekspertów - wpłynąć na stabilizację, a być może obniżenie cen zbóż. Prawdopodobnie zwiększy się bowiem podaż krajowego ziarna. Dotychczas przechowalnie przetrzymywały zapasy, licząc na dalszy wzrost notowań zbóż.
Kontyngent ma na celu ustabilizowanie cen zbóż paszowych w Polsce. O taką decyzję od dawna upominali się hodowcy i mieszalnie pasz.
Tegoroczne mniejsze zbiory zbóż spowodowały, że ceny ziarna tej jesieni szybko rosły. W Polsce roczne zapotrzebowanie na ziarno wynosi około 26,5 mln ton. W tym roku zebrano według wstępnego szacunku GUS tok. 23,6 mln ton, czyli o blisko 12 proc. mniej niż w 2002 r. W rezultacie w drugiej połowie listopada cena pszenicy sięgnęła już 660 - 670 zł za tonę. Wysoko notowane są także inne zboża, w tym kukurydza, której tona kosztuje 560 - 580 zł.
W przyszłym tygodniu zapadnie ostateczna decyzja, z jakich krajów będzie importowane zboże. Prawdopodobnie będą to dostawcy z Ameryki Południowej lub Północnej.
Do Polski bez cła będzie można sprowadzić 100 tys. ton kukurydzy, 200 tys. ton pszenżyta, żyta i jęczmienia łącznie oraz 300 tys. ton pszenicy - wynika z informacji Ministerstwa Rolnictwa.
Decyzja o bezcłowym imporcie powinna - zdaniem ekspertów - wpłynąć na stabilizację, a być może obniżenie cen zbóż. Prawdopodobnie zwiększy się bowiem podaż krajowego ziarna. Dotychczas przechowalnie przetrzymywały zapasy, licząc na dalszy wzrost notowań zbóż.
Źródło: Rzeczpospolita