Afera zbożowa w Kujawsko-Pomorskiem
Akt oskarżenia przeciwko Bogdanowi K., prezesowi firmy KADEX w Żninie trafił do sądu. Do końca roku prokurator sformułuje akt oskarżenia przeciwko Januszowi S., właścicielowi firmy PROSSOB w Kłopocie pod Inowrocławiem. Obaj są oskarżeni o przywłaszczenie zboża, będącego własnością Agencji Rynku Rolnego.
Wiosną br. wyszło na jaw, że w firmie Prossob zniknęło 27,2 tys. ton pszenicy (o wartości 15 mln zł), a w firmie Kadex - 1,2 tys. ton pszenicy i żyta. Zboże należało do Agencji Rynku Rolnego.
Areszt do stycznia
Właściciel Prossobu, Janusz S., 3 lipca został aresztowany na 3 miesiące, a 3 października Sąd Rejonowy w Inowrocławiu przedłużył mu areszt do początku stycznia 2004 r. Sąd nie zgodził się na zwolnienie z aresztu za kaucją (rodzina Janusz S. proponowała zabezpieczenie w wysokości 200 tys. zł).
W trakcie postępowania okazało się, że poszkodowana jest nie tylko ARR. Janusz S. sprzedał lub przemielił 9 tys. ton pszenicy, stanowiącej zabezpieczenie kredytów na 7 mln zł w banku PKO SA oraz 20 tys. ton pszenicy, 5 tys. ton żyta i 4 tys. ton rzepaku, co stanowiło zabezpieczenie kredytów zaciągniętych przez podejrzanego w BGŻ (na prawie 13 mln zł). W sumie długi S. sięgają 35 mln zł, a on nie robi nic, żeby spłacić należności. Firma Prossob już nie działa, a jej majątek, zabezpieczony przez Prokuraturę Rejonową w Inowrocławiu, dzierżawi inna spółka.
- Janusz S. przyznał się do wszystkich zarzutów - mówi prowadzący sprawę prokurator Andrzej Nowak. Teraz podejrzany musi jeszcze przejść kolejne badania psychiatryczne, które mają wykazać, czy w czasie, kiedy przywłaszczył sobie agencyjne zboże był w pełni poczytalny.
Tymczasem poznański oddział Agencji Rynku Rolnego uzyskał klauzulę wykonalności do aktu notarialnego. - Przystępujemy do finalizacji dochodzenia roszczeń - zapowiada Andrzej Stachowiak, dyrektor Oddziału Regionalnego ARR w Poznaniu. Oznacza to, że w najbliższym czasie komornik będzie starał się zaspokoić agencję licytując majątek Prossobu.
Akt oskarżenia
Akt oskarżenia przeciwko Bogdanowi K., prezesowi firmy Kadex trafił do Sądu Rejonowego w Żninie. Prokurator oskarża Bogdana K. o przywłaszczenie 1,2 tys. ton zboża, które Kadex - na zlecenie ARR - przechowywał w swoich magazynach i które zniknęło bez śladu. - Nie zastosowaliśmy aresztu, tylko poręczenie majątkowe - 15 tysięcy złotych. Zabezpieczone też zostały samochody firmy, na poczet jej zobowiązań - informuje prokurator Wojciech Jabłoński.
Bogdan K., prezes Kadeksu ma długi mniejsze niż właściciel Prossobu. - Agencja straciła 600 tysięcy złotych - twierdzi dyrektor Stachowiak. W Kadeksie toczy się postępowanie układowe, ponieważ firma ma wielu dłużników: ARR, banki i rolników indywidualnych. Agencja przystąpiła do układu.
Wiosną br. wyszło na jaw, że w firmie Prossob zniknęło 27,2 tys. ton pszenicy (o wartości 15 mln zł), a w firmie Kadex - 1,2 tys. ton pszenicy i żyta. Zboże należało do Agencji Rynku Rolnego.
Areszt do stycznia
Właściciel Prossobu, Janusz S., 3 lipca został aresztowany na 3 miesiące, a 3 października Sąd Rejonowy w Inowrocławiu przedłużył mu areszt do początku stycznia 2004 r. Sąd nie zgodził się na zwolnienie z aresztu za kaucją (rodzina Janusz S. proponowała zabezpieczenie w wysokości 200 tys. zł).
W trakcie postępowania okazało się, że poszkodowana jest nie tylko ARR. Janusz S. sprzedał lub przemielił 9 tys. ton pszenicy, stanowiącej zabezpieczenie kredytów na 7 mln zł w banku PKO SA oraz 20 tys. ton pszenicy, 5 tys. ton żyta i 4 tys. ton rzepaku, co stanowiło zabezpieczenie kredytów zaciągniętych przez podejrzanego w BGŻ (na prawie 13 mln zł). W sumie długi S. sięgają 35 mln zł, a on nie robi nic, żeby spłacić należności. Firma Prossob już nie działa, a jej majątek, zabezpieczony przez Prokuraturę Rejonową w Inowrocławiu, dzierżawi inna spółka.
- Janusz S. przyznał się do wszystkich zarzutów - mówi prowadzący sprawę prokurator Andrzej Nowak. Teraz podejrzany musi jeszcze przejść kolejne badania psychiatryczne, które mają wykazać, czy w czasie, kiedy przywłaszczył sobie agencyjne zboże był w pełni poczytalny.
Tymczasem poznański oddział Agencji Rynku Rolnego uzyskał klauzulę wykonalności do aktu notarialnego. - Przystępujemy do finalizacji dochodzenia roszczeń - zapowiada Andrzej Stachowiak, dyrektor Oddziału Regionalnego ARR w Poznaniu. Oznacza to, że w najbliższym czasie komornik będzie starał się zaspokoić agencję licytując majątek Prossobu.
Akt oskarżenia
Akt oskarżenia przeciwko Bogdanowi K., prezesowi firmy Kadex trafił do Sądu Rejonowego w Żninie. Prokurator oskarża Bogdana K. o przywłaszczenie 1,2 tys. ton zboża, które Kadex - na zlecenie ARR - przechowywał w swoich magazynach i które zniknęło bez śladu. - Nie zastosowaliśmy aresztu, tylko poręczenie majątkowe - 15 tysięcy złotych. Zabezpieczone też zostały samochody firmy, na poczet jej zobowiązań - informuje prokurator Wojciech Jabłoński.
Bogdan K., prezes Kadeksu ma długi mniejsze niż właściciel Prossobu. - Agencja straciła 600 tysięcy złotych - twierdzi dyrektor Stachowiak. W Kadeksie toczy się postępowanie układowe, ponieważ firma ma wielu dłużników: ARR, banki i rolników indywidualnych. Agencja przystąpiła do układu.
Źródło: Gazeta Pomorska