Stabilizacja na rynku mięsa
W minionym tygodniu na rynku mięsnym nastąpiło wyraźne uspokojenie. Ceny wywoławcze przestały rosnąć. Klienci mają większe szanse na uzyskanie w negocjacjach korzystniejszych warunków transakcji.
Podaż żywca wieprzowego nadal utrzymuje się na niskim poziomie, ale w ostatnim okresie zmniejszył się popyt. Niewielka jest sprzedaż na rynku detalicznym, mniej surowca zamawiają więc w tej sytuacji zakłady przetwórcze.
- Największym powodzeniem cieszą się obecnie tanie surowce, jak podroby, tłuszcze drobne, słonina - twierdzi łódzki makler, Ireneusz Grzeszczyk.
Mięsa te kupują zarówno producenci krajowi, jak i eksporterzy Są problemy ze skompletowaniem większych partii hurtowych, powyżej 5 t. Trudniej sprzedać mięsa najdroższe, czyli szynkę, schab, łopatkę.
Ceny półtusz wieprzowych kl. R od kilku dni nie zmieniły się. Nadal płaci się za nie na giełdach 5,6 - 5,7 zł za kg. Wystarczająca jest podaż wołowiny Bez problemu można kupić ćwierci i mięsa drobne.
Pod dostatkiem jest także drobiu z wyjątkiem filetów bez kości z kurczaka i indyka. Zapotrzebowanie na te surowce ze strony przemysłu przetwórczego jest większe niż podaż.
Analitycy twierdzą, że w najbliższym czasie na rynku mięsnym nie są przewidziane żadne istotne zmiany Utrzyma się mniejszy popyt ze strony rynku detalicznego, co przy ograniczonej podaży pozwoli na zachowanie dotychczasowego poziomu cen.
Podaż żywca wieprzowego nadal utrzymuje się na niskim poziomie, ale w ostatnim okresie zmniejszył się popyt. Niewielka jest sprzedaż na rynku detalicznym, mniej surowca zamawiają więc w tej sytuacji zakłady przetwórcze.
- Największym powodzeniem cieszą się obecnie tanie surowce, jak podroby, tłuszcze drobne, słonina - twierdzi łódzki makler, Ireneusz Grzeszczyk.
Mięsa te kupują zarówno producenci krajowi, jak i eksporterzy Są problemy ze skompletowaniem większych partii hurtowych, powyżej 5 t. Trudniej sprzedać mięsa najdroższe, czyli szynkę, schab, łopatkę.
Ceny półtusz wieprzowych kl. R od kilku dni nie zmieniły się. Nadal płaci się za nie na giełdach 5,6 - 5,7 zł za kg. Wystarczająca jest podaż wołowiny Bez problemu można kupić ćwierci i mięsa drobne.
Pod dostatkiem jest także drobiu z wyjątkiem filetów bez kości z kurczaka i indyka. Zapotrzebowanie na te surowce ze strony przemysłu przetwórczego jest większe niż podaż.
Analitycy twierdzą, że w najbliższym czasie na rynku mięsnym nie są przewidziane żadne istotne zmiany Utrzyma się mniejszy popyt ze strony rynku detalicznego, co przy ograniczonej podaży pozwoli na zachowanie dotychczasowego poziomu cen.
Źródło: Rzeczpospolita