Rynek zbóż: Zakupy przed żniwami
Lada dzień zaczną się tak zwane duże żniwa, czyli zbiory pszenicy i żyta. Sytuacja na przednówku określana jest przez analityków jako stabilna.
- Popyt na podstawowe zboża, jak pszenica i żyto, jest w pełni zaspokojony - uważa Piotr Beśka z Eternus Brokers. Podaż tych zbóż zarówno z zapasów agencyjnych, jak i ze spichrzy firm przechowujących ziarno jest wystarczająca. Ceny od czerwca obniżają się, za pszenicę konsumpcyjną wynoszą od 515 do 545 zł za tonę.
Na przetargach organizowanych przez Warszawską Giełdę Towarową spada zainteresowanie pszenicą z rezerw Agencji Rynku Rolnego. Mało transakcji obejmuje także zboże od prywatnych dostawców.
Natomiast większe jest zapotrzebowanie na typowe zboże paszowe, czyli jęczmień i kukurydzę. Ma to związek z rozwojem hodowli drobiarskiej. Jęczmień jest w dalszym ciągu drogi, kosztuje 540 - 570 zł za tonę, a kukurydza 530 - 560 zł za tonę. Wzrosły ostatnio notowania śruty sojowej, do 960 - 980 zł za tonę, w zależności od zawartości białka. Zainteresowaniem cieszy się śruta słonecznikowa importowana z Ukrainy. Sporo w ofertach giełdowych pojawiło się ostatnio mąki, głównie pszennej.
Generalnie wszyscy czekają już na żniwa. Młyny i przechowalnie, które mają jeszcze zapasy w magazynach, korzystają z nich. Kto ma w składach pusto, kupuje tylko tyle, ile potrzeba na bieżącą produkcję, licząc, że zaraz po żniwach będzie taniej.
- Popyt na podstawowe zboża, jak pszenica i żyto, jest w pełni zaspokojony - uważa Piotr Beśka z Eternus Brokers. Podaż tych zbóż zarówno z zapasów agencyjnych, jak i ze spichrzy firm przechowujących ziarno jest wystarczająca. Ceny od czerwca obniżają się, za pszenicę konsumpcyjną wynoszą od 515 do 545 zł za tonę.
Na przetargach organizowanych przez Warszawską Giełdę Towarową spada zainteresowanie pszenicą z rezerw Agencji Rynku Rolnego. Mało transakcji obejmuje także zboże od prywatnych dostawców.
Natomiast większe jest zapotrzebowanie na typowe zboże paszowe, czyli jęczmień i kukurydzę. Ma to związek z rozwojem hodowli drobiarskiej. Jęczmień jest w dalszym ciągu drogi, kosztuje 540 - 570 zł za tonę, a kukurydza 530 - 560 zł za tonę. Wzrosły ostatnio notowania śruty sojowej, do 960 - 980 zł za tonę, w zależności od zawartości białka. Zainteresowaniem cieszy się śruta słonecznikowa importowana z Ukrainy. Sporo w ofertach giełdowych pojawiło się ostatnio mąki, głównie pszennej.
Generalnie wszyscy czekają już na żniwa. Młyny i przechowalnie, które mają jeszcze zapasy w magazynach, korzystają z nich. Kto ma w składach pusto, kupuje tylko tyle, ile potrzeba na bieżącą produkcję, licząc, że zaraz po żniwach będzie taniej.
Źródło: Rzeczpospolita