Więcej pieniędzy na dopłaty w skupie
W tym roku po raz ostatni interwencyjny skup zbóż po żniwach będzie się odbywał na podobnych zasadach jak w poprzednich latach. Agencja Rynku Rolnego zaproponowała niewielkie modyfikacje tego systemu. Rząd zdecydował we wtorek o zwiększeniu dopłat dla krajowych producentów.
Od przyszłego roku obowiązywać będą zasady Wspólnej Polityki Rolnej UE.
Z wstępnych szacunków wynika, że zbiory będą mniejsze niż w 2002 r. W zeszłym roku zebrano 26,8 mln t ziarna, w tym będzie go prawdopodobnie ok. 25 mln t. Większość to zboże paszowe.
Interwencja państwa, której koszt szacowany jest w tym roku na ok. 700 mln zł, dotyczyć będzie, jak zawsze, jedynie zboża konsumpcyjnego, głównie pszenicy, a w mniejszym stopniu żyta.
Podobnie jak w latach poprzednich większość środków skierowanych będzie na dopłaty do cen skupu dla producentów, którzy dostarczą zboże do października, ale wyłącznie do punktów mających podpisaną umowę z ARR na działalność interwencyjną. Do ceny, która za tonę pszenicy wynosi 440 zł, a za tonę żyta 325 zł, ARR dopłaci w lipcu i sierpniu odpowiednio 110 zł i 75 zł, we wrześniu 120 zł i 80 zł, a w październiku 130 zł i 85 zł.
W tym roku zwiększy się, w stosunku do 2002 r., ilość ziarna objętego dopłatami. Początkowo ARR przewidywała, że będzie to 4 mln t pszenicy i 0,7 mln t żyta. Ponadto Agencja miała zakupić za własne środki, w listopadzie i grudniu, do 300 tys. t po cenach interwencyjnych, ale bez dopłat.
Rząd podjął we wtorek uchwałę, zgodnie z którą Agencja zrezygnuje z zakupu 300 tys. t, przeznaczając część z zaoszczędzonych w ten sposób środków (w sumie będzie to ponad 132 tys. zł) na dopłaty dla producentów. Zwiększy to ilość pszenicy objętej interwencją w systemie dopłat agencyjnych podczas skupu do 4,6 mln t.
Druga część zaoszczędzonych przez ARR pieniędzy powiększy dopłaty przeznaczone na przechowywanie zboża przez producentów (ok. 0,5 mln t pszenicy). 120 zł za tonę ziarna mogą otrzymać ci, którzy przetrzymają swoje ziarno we własnych magazynach albo złożą w domach składowych przynajmniej do października włącznie. Do ubiegania się o dopłaty do przechowywania pszenicy upoważnieni będą producenci, którzy wyprodukują w swoim gospodarstwie minimum 100 t. W sumie różną formą interwencji ze środków ARR objętych będzie w 2003 r. 5,1 mln t zbóż.
Zdaniem Wiesława Łopaciuka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wprowadzone w tym roku zmiany w systemie skupu interwencyjnego, choć tylko kosmetyczne, są rozwiązaniem dobrym. Zwiększają pulę środków na dopłaty dla rolników, co być może w części pozwoli na uniknięcie kolejek i napięć przed punktami skupu, jakie towarzyszyły interwencji na rynku zbóż w ubiegłym roku.
Do skupu interwencyjnego włączy się także ARR poprzez spółki, w których ma udziały. Firmy te, wyłonione w drodze przetargu, skupią (także w systemie z dopłatami) w czasie tegorocznych żniw ok. 330 tys. t zbóż z przeznaczeniem na uzupełnienie rezerw państwowych.
Posłowie z Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi na wczorajszym posiedzeniu zwrócili uwagę, że ze względu na suszę wskazane byłoby w tym roku obniżenie niektórych parametrów zbóż. Dotyczy to zwłaszcza tzw. wyrównania ziarna pszenicy. Przedstawiciel Agencji Rynku Rolnego wyjaśnił, że jest to niemożliwe, gdyż oznaczałoby konieczność ponownego ogłoszenia przetargów na skup zbóż oraz ponownego ustalenia listy podmiotów prowadzących skup. Do przetargów na skup zbóż z dopłatami przystąpiły w tym roku 543 przedsiębiorstwa, które zaoferowały skup 5251,1 tys. t zbóż. Ile z nich uzyska jednak kredyty na skup, na razie nie wiadomo. Oprocentowanie kredytów na skup i przechowywanie ziarna jest w tym roku znacznie korzystniejsze. Kredytobiorca płaci 4,5 proc. od kredytu, gdy przed rokiem płacił 7,0 proc.
Umowę z ARR na kredytowanie skupu zbóż podpisało 15 banków. Przyznane przez Agencję limity dopłat na skup i przechowywanie zbóż wynoszą 11 826,34 tys. zł, natomiast banki zadeklarowały możliwość udzielenia kredytów na 1907,4 mln zł.
Od przyszłego roku obowiązywać będą zasady Wspólnej Polityki Rolnej UE.
Z wstępnych szacunków wynika, że zbiory będą mniejsze niż w 2002 r. W zeszłym roku zebrano 26,8 mln t ziarna, w tym będzie go prawdopodobnie ok. 25 mln t. Większość to zboże paszowe.
Interwencja państwa, której koszt szacowany jest w tym roku na ok. 700 mln zł, dotyczyć będzie, jak zawsze, jedynie zboża konsumpcyjnego, głównie pszenicy, a w mniejszym stopniu żyta.
Podobnie jak w latach poprzednich większość środków skierowanych będzie na dopłaty do cen skupu dla producentów, którzy dostarczą zboże do października, ale wyłącznie do punktów mających podpisaną umowę z ARR na działalność interwencyjną. Do ceny, która za tonę pszenicy wynosi 440 zł, a za tonę żyta 325 zł, ARR dopłaci w lipcu i sierpniu odpowiednio 110 zł i 75 zł, we wrześniu 120 zł i 80 zł, a w październiku 130 zł i 85 zł.
W tym roku zwiększy się, w stosunku do 2002 r., ilość ziarna objętego dopłatami. Początkowo ARR przewidywała, że będzie to 4 mln t pszenicy i 0,7 mln t żyta. Ponadto Agencja miała zakupić za własne środki, w listopadzie i grudniu, do 300 tys. t po cenach interwencyjnych, ale bez dopłat.
Rząd podjął we wtorek uchwałę, zgodnie z którą Agencja zrezygnuje z zakupu 300 tys. t, przeznaczając część z zaoszczędzonych w ten sposób środków (w sumie będzie to ponad 132 tys. zł) na dopłaty dla producentów. Zwiększy to ilość pszenicy objętej interwencją w systemie dopłat agencyjnych podczas skupu do 4,6 mln t.
Druga część zaoszczędzonych przez ARR pieniędzy powiększy dopłaty przeznaczone na przechowywanie zboża przez producentów (ok. 0,5 mln t pszenicy). 120 zł za tonę ziarna mogą otrzymać ci, którzy przetrzymają swoje ziarno we własnych magazynach albo złożą w domach składowych przynajmniej do października włącznie. Do ubiegania się o dopłaty do przechowywania pszenicy upoważnieni będą producenci, którzy wyprodukują w swoim gospodarstwie minimum 100 t. W sumie różną formą interwencji ze środków ARR objętych będzie w 2003 r. 5,1 mln t zbóż.
Zdaniem Wiesława Łopaciuka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wprowadzone w tym roku zmiany w systemie skupu interwencyjnego, choć tylko kosmetyczne, są rozwiązaniem dobrym. Zwiększają pulę środków na dopłaty dla rolników, co być może w części pozwoli na uniknięcie kolejek i napięć przed punktami skupu, jakie towarzyszyły interwencji na rynku zbóż w ubiegłym roku.
Do skupu interwencyjnego włączy się także ARR poprzez spółki, w których ma udziały. Firmy te, wyłonione w drodze przetargu, skupią (także w systemie z dopłatami) w czasie tegorocznych żniw ok. 330 tys. t zbóż z przeznaczeniem na uzupełnienie rezerw państwowych.
Posłowie z Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi na wczorajszym posiedzeniu zwrócili uwagę, że ze względu na suszę wskazane byłoby w tym roku obniżenie niektórych parametrów zbóż. Dotyczy to zwłaszcza tzw. wyrównania ziarna pszenicy. Przedstawiciel Agencji Rynku Rolnego wyjaśnił, że jest to niemożliwe, gdyż oznaczałoby konieczność ponownego ogłoszenia przetargów na skup zbóż oraz ponownego ustalenia listy podmiotów prowadzących skup. Do przetargów na skup zbóż z dopłatami przystąpiły w tym roku 543 przedsiębiorstwa, które zaoferowały skup 5251,1 tys. t zbóż. Ile z nich uzyska jednak kredyty na skup, na razie nie wiadomo. Oprocentowanie kredytów na skup i przechowywanie ziarna jest w tym roku znacznie korzystniejsze. Kredytobiorca płaci 4,5 proc. od kredytu, gdy przed rokiem płacił 7,0 proc.
Umowę z ARR na kredytowanie skupu zbóż podpisało 15 banków. Przyznane przez Agencję limity dopłat na skup i przechowywanie zbóż wynoszą 11 826,34 tys. zł, natomiast banki zadeklarowały możliwość udzielenia kredytów na 1907,4 mln zł.
Źródło: Rzeczpospolita