Zainteresowanie półtuszami na rynek krajowy
We wtorek odbył się pierwszy przetarg na półtusze mrożone z rezerw ARR, przeznaczone na rynek krajowy. Wcześniejsze zapowiedzi tej sprzedaży wywołały duże zainteresowanie ze strony zakładów mięsnych. Przedsiębiorstwa przetwórcze oceniały jednak, że zaproponowane ceny wywoławcze są za wysokie, a oferta (tysiąc ton) zbyt mała. Niewątpliwą zachętą do zakupów było natomiast niskie wadium (0,25 zł za kg).
- Jak poinformował "Rz" Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej, półtusze cieszyły się dużym powodzeniem. Część mięsa sprzedano po cenach wywoławczych. W przypadku niektórych partii surowca wylicytowano o kilkanaście groszy na kilogramie więcej.
Wczorajszy przetarg wieprzowiny dla odbiorców krajowych wpłynie być może na obniżenie notowań wieprzowiny na rynku. Ale nie tylko cena surowca ma dla przetwórców istotne znaczenie. Wobec coraz większej konkurencji w handlu detalicznym - także jakość mięsa. Zakłady szukają głównie półtusz w klasie E, najlepiej chłodzonych ze świeżego uboju.
W ubiegłym tygodniu minimalnie wzrósł popyt na półtusze z ARR, przeznaczone na eksport, a w ten wtorek ich sprzedaż na WGT znowu spadła. Zdaniem analityków może to być reakcja na "kopertowe" przetargi, ogłoszone przez ARR w Katowicach i we Wrocławiu. Niektórzy eksporterzy liczą, że na przetargach ofertowych uzyskają niższe ceny niż te, za które mogą kupić te same półtusze na giełdzie.
- Jak poinformował "Rz" Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej, półtusze cieszyły się dużym powodzeniem. Część mięsa sprzedano po cenach wywoławczych. W przypadku niektórych partii surowca wylicytowano o kilkanaście groszy na kilogramie więcej.
Wczorajszy przetarg wieprzowiny dla odbiorców krajowych wpłynie być może na obniżenie notowań wieprzowiny na rynku. Ale nie tylko cena surowca ma dla przetwórców istotne znaczenie. Wobec coraz większej konkurencji w handlu detalicznym - także jakość mięsa. Zakłady szukają głównie półtusz w klasie E, najlepiej chłodzonych ze świeżego uboju.
W ubiegłym tygodniu minimalnie wzrósł popyt na półtusze z ARR, przeznaczone na eksport, a w ten wtorek ich sprzedaż na WGT znowu spadła. Zdaniem analityków może to być reakcja na "kopertowe" przetargi, ogłoszone przez ARR w Katowicach i we Wrocławiu. Niektórzy eksporterzy liczą, że na przetargach ofertowych uzyskają niższe ceny niż te, za które mogą kupić te same półtusze na giełdzie.
Źródło: Rzeczpospolita