Stabilne ceny zbóż
Choć Agencja Rynku Rolnego zorganizowała w ubiegłym tygodniu tylko jeden przetarg na pszenicę z posiadanych rezerw, to nie sprzedano całej wystawionej oferty.
Na czwartkowym przetargu pszenicy, który odbył się jak zwykle na Warszawskiej Giełdzie Towarowej, wystawiono do sprzedaży ok. 70 tys. ton. Sprzedano poniżej 60 tys. t, a średnia cena wyniosła ok. 537 zł za t.
Dla porównania w poprzednim tygodniu przeciętne ceny na przetargach wahały się od 533 do 541 zł za t, przy wywoławczej, obowiązującej także w tym tygodniu, 525 zł za t.
Wtedy sprzedano ok. 90 proc. oferowanego zboża. W drugiej połowie maja Agencja wystawiła na przetargach na WGT 420 tys. ton pszenicy, z czego sprzedano 381 tys. ton.
Wciąż bardzo mało jest w ofertach giełdowych ziarna paszowego, a różnice w cenach poszczególnych rodzajów zbóż są niewielkie. Powodzenie ma kukurydza, chociaż jej cena zrównała się z notowaniami jęczmienia paszowego i powoli rośnie.
Utrzymują się wysokie notowania innych składników pasz. Za otręby pszenne płaci się około 450 zł za t. Drogie są także otręby z pozostałych zbóż.
Potaniała natomiast śruta sojowa (910 - 945 zł za t). Surowiec ten ma dość krótki okres przydatności do spożycia i prawdopodobnie dlatego dostawcy chcą pozbyć się posiadanych zapasów.
W dalszym ciągu niewiele jest zbóż z importu. M. in. dlatego, że dopiero od 2 czerwca przyjmowane są wnioski na bezcłowy import pszenicy z UE w obrębie kontyngentu na drugi kwartał.
Kukurydza na granicy południowej kosztuje 510 zł za t, co po uwzględnieniu kosztów transportu zbliża jej notowania do cen krajowych. Żyto konsumpcyjne z importu ma cenę 495 zł za t.
Do Polski docierają też niewielkie ilości czeskiego jęczmienia paszowego i znaczne dostawy czeskiej i ukraińskiej śruty słonecznikowej.
Na czwartkowym przetargu pszenicy, który odbył się jak zwykle na Warszawskiej Giełdzie Towarowej, wystawiono do sprzedaży ok. 70 tys. ton. Sprzedano poniżej 60 tys. t, a średnia cena wyniosła ok. 537 zł za t.
Dla porównania w poprzednim tygodniu przeciętne ceny na przetargach wahały się od 533 do 541 zł za t, przy wywoławczej, obowiązującej także w tym tygodniu, 525 zł za t.
Wtedy sprzedano ok. 90 proc. oferowanego zboża. W drugiej połowie maja Agencja wystawiła na przetargach na WGT 420 tys. ton pszenicy, z czego sprzedano 381 tys. ton.
Wciąż bardzo mało jest w ofertach giełdowych ziarna paszowego, a różnice w cenach poszczególnych rodzajów zbóż są niewielkie. Powodzenie ma kukurydza, chociaż jej cena zrównała się z notowaniami jęczmienia paszowego i powoli rośnie.
Utrzymują się wysokie notowania innych składników pasz. Za otręby pszenne płaci się około 450 zł za t. Drogie są także otręby z pozostałych zbóż.
Potaniała natomiast śruta sojowa (910 - 945 zł za t). Surowiec ten ma dość krótki okres przydatności do spożycia i prawdopodobnie dlatego dostawcy chcą pozbyć się posiadanych zapasów.
W dalszym ciągu niewiele jest zbóż z importu. M. in. dlatego, że dopiero od 2 czerwca przyjmowane są wnioski na bezcłowy import pszenicy z UE w obrębie kontyngentu na drugi kwartał.
Kukurydza na granicy południowej kosztuje 510 zł za t, co po uwzględnieniu kosztów transportu zbliża jej notowania do cen krajowych. Żyto konsumpcyjne z importu ma cenę 495 zł za t.
Do Polski docierają też niewielkie ilości czeskiego jęczmienia paszowego i znaczne dostawy czeskiej i ukraińskiej śruty słonecznikowej.
Źródło: Rzeczpospolita