W poselskich elewatorach brakuje 26 tysięcy ton zboża
Śledztwo Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dotyczące zniknięcia zboża Agencji Rynku Rolnego z elewatorów należących do posła Ryszarda Bondy wykazało większe braki niż do tej pory sądzono.
Rzeczniczka ABW Magdalena Kluczyńska powiedziała, że szczeciński oddział Agencji prowadzi w tej sprawie postępowanie od maja. Wiadomo było, że z magazynów, byłego członka Samoobrony, posła Bondy w Chojnie, Nowogardzie i Potulińcu - zniknęło 13 tysięcy ton zboża z rezerw państwowych. W trakcie śledztwa okazało się, że niedobory są dwukrotnie wyższe.
- Niezdodnie z warunkami umowy z Agencją Rynku Rolnego zboże z tych magazynów zostało wywiezione i ślad po nim zaginął - powiedziała Kluczyńska. Dodała, że wykryto niedobory w wysokości 26 tysięcy ton zboża.
W końcu maja Ryszard Bonda był przesłuchiwany przez szczecińską prokuraturę. Nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego nie ma zboża w elewatorach i kto pośredniczył w jego sprzedaży. Bonda zaprzeczył także informacjom prasowym, że zawieszony dyrektor szczecińskiego oddziau Agencji Rynku Rolnego pracował dla niego.
Kontrola Agencji Rynku Rolnego przeprowadzona na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa wykazała, że w całym kraju w magazynach brakuje co najmniej 35 tysięcy ton zbóż.
Ostatnia kontrola przeprowadzona przez poznańską Agencję Rynku Rolnego wykazała, że w elewatorach brakuje 27 tysięcy ton zboża, a nie jak wcześniej przypuszczano 15 tysięcy ton. Ziarno było przechowywane w prywatnych elewatorach w Gnieźnie, Kierzkowie i Kłopocie koło Inowrocławia. Śledztwo nadal prowadzone jest "w sprawie" a nie przeciwko konkretnej osobie - powiedział Polskiemu Radiu Merkury prokurator z Inowrocławia Andrzej Nowak.
Sprawdzane są różne wersje, gdzie to zboże mogło trafić. Prokurator Nowak powiedział, że według nowych doniesień z Agencji Rynku Rolnego brakuje kolejnych 12 tysięcy ton zboża. Chodzi o firmę "Prosop" z Kłopotu. Trwają dalsze przeszukania dokumentacji. Z nowych doniesień wynika tylko, że 27 maja tego roku po raz kolejny inspektorzy Agencji Rynku Rolnego z Poznania weszli do tej firmy i przeprowadzili kontrolę, sporządzili protokół z tej kontroli i ustalili, że brakuje kolejnych 12 tysięcy ton.
Zdaniem prokuratora Andrzeja Nowaka, niewykluczone, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni zostaną postawione zarzuty szefowi firmy przechowującej zboże. Do tej pory nie był on przesłuchiwany. Nie jest jeszcze przesądzone czy na stanowisku pozostanie prezes Agencji Rynku Rolnego Ryszard Pazura.
Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że ostateczne decyzje w tej sprawie zostaną podjęte po zakończeniu kontroli w Agencji, którą prowadzi Kancelaria Premiera. Takie ustalenia zapadły na wczorajszym, wieczornym spotkaniu Leszka Millera z Adamem Tańskim.
Rzeczniczka ABW Magdalena Kluczyńska powiedziała, że szczeciński oddział Agencji prowadzi w tej sprawie postępowanie od maja. Wiadomo było, że z magazynów, byłego członka Samoobrony, posła Bondy w Chojnie, Nowogardzie i Potulińcu - zniknęło 13 tysięcy ton zboża z rezerw państwowych. W trakcie śledztwa okazało się, że niedobory są dwukrotnie wyższe.
- Niezdodnie z warunkami umowy z Agencją Rynku Rolnego zboże z tych magazynów zostało wywiezione i ślad po nim zaginął - powiedziała Kluczyńska. Dodała, że wykryto niedobory w wysokości 26 tysięcy ton zboża.
W końcu maja Ryszard Bonda był przesłuchiwany przez szczecińską prokuraturę. Nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego nie ma zboża w elewatorach i kto pośredniczył w jego sprzedaży. Bonda zaprzeczył także informacjom prasowym, że zawieszony dyrektor szczecińskiego oddziau Agencji Rynku Rolnego pracował dla niego.
Kontrola Agencji Rynku Rolnego przeprowadzona na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa wykazała, że w całym kraju w magazynach brakuje co najmniej 35 tysięcy ton zbóż.
Ostatnia kontrola przeprowadzona przez poznańską Agencję Rynku Rolnego wykazała, że w elewatorach brakuje 27 tysięcy ton zboża, a nie jak wcześniej przypuszczano 15 tysięcy ton. Ziarno było przechowywane w prywatnych elewatorach w Gnieźnie, Kierzkowie i Kłopocie koło Inowrocławia. Śledztwo nadal prowadzone jest "w sprawie" a nie przeciwko konkretnej osobie - powiedział Polskiemu Radiu Merkury prokurator z Inowrocławia Andrzej Nowak.
Sprawdzane są różne wersje, gdzie to zboże mogło trafić. Prokurator Nowak powiedział, że według nowych doniesień z Agencji Rynku Rolnego brakuje kolejnych 12 tysięcy ton zboża. Chodzi o firmę "Prosop" z Kłopotu. Trwają dalsze przeszukania dokumentacji. Z nowych doniesień wynika tylko, że 27 maja tego roku po raz kolejny inspektorzy Agencji Rynku Rolnego z Poznania weszli do tej firmy i przeprowadzili kontrolę, sporządzili protokół z tej kontroli i ustalili, że brakuje kolejnych 12 tysięcy ton.
Zdaniem prokuratora Andrzeja Nowaka, niewykluczone, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni zostaną postawione zarzuty szefowi firmy przechowującej zboże. Do tej pory nie był on przesłuchiwany. Nie jest jeszcze przesądzone czy na stanowisku pozostanie prezes Agencji Rynku Rolnego Ryszard Pazura.
Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że ostateczne decyzje w tej sprawie zostaną podjęte po zakończeniu kontroli w Agencji, którą prowadzi Kancelaria Premiera. Takie ustalenia zapadły na wczorajszym, wieczornym spotkaniu Leszka Millera z Adamem Tańskim.
Źródło: Informacyjna Agencja Radiowa