Mimo trudności Ukraina chce eksportować zboża
Mówią o niej, że może być spichlerzem Europy. Bogactwem Ukrainy jest ziemia, brakuje niestety środków produkcji, ziarna, nawozów, maszyn. Mimo trudności od dwóch lat Ukraina jest eksporterem zbóż. W ubiegłym roku sprzedała na unijne rynki ponad 8 mln ton, z czego 5,5 mln pszenicy. Spowodowało to spore zamieszanie.
Główną przyczyną była cena, dużo niższa od tej oferowanej np. przez handlowców z Francji. W kwietniu do Kijowa na Międzynarodowy Kongres Producentów Zbóż przyjechali wszyscy ci, którzy dostrzegli w Ukrainie ważnego eksportera. Jakie będą tegoroczne zbiory? W bieżącym roku prognozy są pesymistyczne. Przewiduje się zbiory ziarna na ok. 13 mln ton, z których 7 mln będzie zbożami paszowymi, a 6 mln to pszenica najwyższej jakości. Te 6 mln ton to bardzo mało w stosunku do potrzeb rynkowych i naszych możliwości eksportowych.
Ostatni raport stwierdza, że zboża ozime wymarzły w 50 proc. Być może straty te uda się zniwelować zbiorami pszenicy jarej. Ukraina nadal chce być eksporterem zbóż.
Główną przyczyną była cena, dużo niższa od tej oferowanej np. przez handlowców z Francji. W kwietniu do Kijowa na Międzynarodowy Kongres Producentów Zbóż przyjechali wszyscy ci, którzy dostrzegli w Ukrainie ważnego eksportera. Jakie będą tegoroczne zbiory? W bieżącym roku prognozy są pesymistyczne. Przewiduje się zbiory ziarna na ok. 13 mln ton, z których 7 mln będzie zbożami paszowymi, a 6 mln to pszenica najwyższej jakości. Te 6 mln ton to bardzo mało w stosunku do potrzeb rynkowych i naszych możliwości eksportowych.
Ostatni raport stwierdza, że zboża ozime wymarzły w 50 proc. Być może straty te uda się zniwelować zbiorami pszenicy jarej. Ukraina nadal chce być eksporterem zbóż.
Źródło: Agrobiznes, TVP1