Opóźnienia w wysyłaniu paszportów dla krów
700 tys. paszportów wysłała do tej pory właścicielom zakolczykowanych krów Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Opóźnienie akcji wysyłania paszportów może spowodować, że część tych dokumentów dostaną rolnicy, którzy już dawno pozbyli się swoich krów.
Aby system IACS w części dotyczącej zwierząt gospodarskich był w pełni sprawny ARiMR powinna w ciągu dwóch tygodni od zakolczykowania krowy przesłać do jej właściciela paszport. Niestety akcja wysyłania dokumentów przeciągnęła się. Pierwsze paszporty zostały wysłane do rolników dopiero miesiąc temu, a do tej pory przesłano ich 700 tys. sztuk. Ponieważ krów w kraju jest ponad 5 mln trudno się dziwić, że większość rolników paszportów jeszcze nie widziała na oczy.
- Nie ma paszportów jeszcze. Na razie tylko pokolczykowali. Paszporty mają dopiero przyjść, ale kiedy to będzie to nie wiadomo - mówi jeden z rolników hodujących bydło.
Co się stanie, jeżeli paszport zostanie wysłany do rolnika, który nie jest już właścicielem zakolczykowanej krowy? Agencja twierdzi, że przewidziała takie problemy, a rolnicy od początku akcji kolczykowania byli informowani co w takiej sytuacji mają robić.
- Jest tzw. pokwitowanie odbioru po wysyłanym paszporcie i w wypadku kiedy sztuka nie jest już w gospodarstwie, ewentualnie adres jest niewłaściwy, czy jakiekolwiek są przekłamania w dokumentacji, to zwrot następuje do powiatowego biura, na terenie którego dana sztuka przebywa i wtedy podlega to całemu cyklowi wyjaśniania - mówi przedstawiciel ARiMR.
Zgodnie z obowiązującym prawem rolnik powinien poinformować Agencję o sprzedaży krowy. W tym celu każdy właściciel zakolczykowanego już zwierzęcia został zaopatrzony w małą pocztówkę. Z chwilą sprzedaży krowy rolnik powinien wysłać ją do Agencji. Dzięki zawartym na niej informacjom Agencja nie powinna utracić kontroli nad zwierzęciem, a paszport powinien trafić do nowego właściciela.
Co się jednak stanie jeżeli rolnik, mimo ciążącego na nim obowiązku, nie poinformuje Agencji o sprzedaży zwierzecia?
- Inspekcja Weterynaryjna ma też sankcje, które może stosować w stosunku do właścicieli zwierząt, którzy nie stosują się do obowiązującego prawa - odpowiada przedstawiciel Agencji.
Mówiąc krótko rolnikowi grożą wtedy konsekwencje finansowe.
Aby system IACS w części dotyczącej zwierząt gospodarskich był w pełni sprawny ARiMR powinna w ciągu dwóch tygodni od zakolczykowania krowy przesłać do jej właściciela paszport. Niestety akcja wysyłania dokumentów przeciągnęła się. Pierwsze paszporty zostały wysłane do rolników dopiero miesiąc temu, a do tej pory przesłano ich 700 tys. sztuk. Ponieważ krów w kraju jest ponad 5 mln trudno się dziwić, że większość rolników paszportów jeszcze nie widziała na oczy.
- Nie ma paszportów jeszcze. Na razie tylko pokolczykowali. Paszporty mają dopiero przyjść, ale kiedy to będzie to nie wiadomo - mówi jeden z rolników hodujących bydło.
Co się stanie, jeżeli paszport zostanie wysłany do rolnika, który nie jest już właścicielem zakolczykowanej krowy? Agencja twierdzi, że przewidziała takie problemy, a rolnicy od początku akcji kolczykowania byli informowani co w takiej sytuacji mają robić.
- Jest tzw. pokwitowanie odbioru po wysyłanym paszporcie i w wypadku kiedy sztuka nie jest już w gospodarstwie, ewentualnie adres jest niewłaściwy, czy jakiekolwiek są przekłamania w dokumentacji, to zwrot następuje do powiatowego biura, na terenie którego dana sztuka przebywa i wtedy podlega to całemu cyklowi wyjaśniania - mówi przedstawiciel ARiMR.
Zgodnie z obowiązującym prawem rolnik powinien poinformować Agencję o sprzedaży krowy. W tym celu każdy właściciel zakolczykowanego już zwierzęcia został zaopatrzony w małą pocztówkę. Z chwilą sprzedaży krowy rolnik powinien wysłać ją do Agencji. Dzięki zawartym na niej informacjom Agencja nie powinna utracić kontroli nad zwierzęciem, a paszport powinien trafić do nowego właściciela.
Co się jednak stanie jeżeli rolnik, mimo ciążącego na nim obowiązku, nie poinformuje Agencji o sprzedaży zwierzecia?
- Inspekcja Weterynaryjna ma też sankcje, które może stosować w stosunku do właścicieli zwierząt, którzy nie stosują się do obowiązującego prawa - odpowiada przedstawiciel Agencji.
Mówiąc krótko rolnikowi grożą wtedy konsekwencje finansowe.
Źródło: Agrobiznes, TVP1