Morliny – mięsna propozycja dla najmłodszych
Jeszcze rok temu nie istniał w Polsce rynek przetworów mięsnych dla dzieci. Dzięki Morlinom, a później Sokołowowi i Animeksowi, stanowi on już prawie 1 proc. wpływów ze sprzedaży tej branży.
Morliny, jeden z liderów rynku mięsa i jego przetworów, od kilkunastu miesięcy specjalizują się w produkcji przetworów mięsnych dla dzieci.
Polski rynek mięsa i jego przetworów oblicza się na 12 -15 mld zł rocznie; z czego co najmniej 30 proc. może przydać na wyroby dla dzieci. W Morlinach nie ukrywają, że chcą mieć 5O proc. tej części rynku.
Obecnie rynek wędlin dla dzieci dopiero powstaje, ale według analityków jest bardzo przyszłościowy i będzie się zwiększał, co może pobudzić sprzedaż w całej branży.
Według prof. Romana Urbana z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w 2002 r. spożycie mięsa w naszym kraju wzrosło o prawie 4 kg i wynosi już 69,5 kg na osobę, ale jest ciągle o ponad 20, kg niższe od średniej w Unii Europejskiej.
Za 2002 r. Morliny miały 6 mln zł zysku netto (rok wcześniej 19 mln zł stratę) przy 440 mln zł wpływów ze sprzedaży 2003 r. spółka chce zamknąć co najmniej 10 mln zł zysku netto, m.in. dzięki produkcji wysoko przetworzonych wędlin, w tym dla dzieci.
Firmie w realizacji tego celu ma pomóc także eksport, który w 2002 r. stanowił 15 proc., a w roku bieżącym ma wzrosnąć o kilka procent. Nowe kontrakty m.in. z krajów "15" oraz USA dotyczą także wyrobów dla najmłodszych.
Morliny, jeden z liderów rynku mięsa i jego przetworów, od kilkunastu miesięcy specjalizują się w produkcji przetworów mięsnych dla dzieci.
Polski rynek mięsa i jego przetworów oblicza się na 12 -15 mld zł rocznie; z czego co najmniej 30 proc. może przydać na wyroby dla dzieci. W Morlinach nie ukrywają, że chcą mieć 5O proc. tej części rynku.
Obecnie rynek wędlin dla dzieci dopiero powstaje, ale według analityków jest bardzo przyszłościowy i będzie się zwiększał, co może pobudzić sprzedaż w całej branży.
Według prof. Romana Urbana z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w 2002 r. spożycie mięsa w naszym kraju wzrosło o prawie 4 kg i wynosi już 69,5 kg na osobę, ale jest ciągle o ponad 20, kg niższe od średniej w Unii Europejskiej.
Za 2002 r. Morliny miały 6 mln zł zysku netto (rok wcześniej 19 mln zł stratę) przy 440 mln zł wpływów ze sprzedaży 2003 r. spółka chce zamknąć co najmniej 10 mln zł zysku netto, m.in. dzięki produkcji wysoko przetworzonych wędlin, w tym dla dzieci.
Firmie w realizacji tego celu ma pomóc także eksport, który w 2002 r. stanowił 15 proc., a w roku bieżącym ma wzrosnąć o kilka procent. Nowe kontrakty m.in. z krajów "15" oraz USA dotyczą także wyrobów dla najmłodszych.
Źródło: Rzeczpospolita