Zboża coraz droższe
Producenci zbóż mają w tym roku powody do zadowolenia. Duży popyt przede wszystkim na ziarno paszowe, ale i na konsumpcyjne powoduje, że ceny od wielu tygodni rosną.
Zdaniem ekspertów wszystko wskazuje na to, że wzmożony popyt na zboża utrzyma się jeszcze przez najbliższych kilka miesięcy. Duże zapotrzebowanie zgłaszają przede wszystkim dostawcy trzody.
Zachętą do rozwoju hodowli jest m.in. podwyższenie cen żywca w ubojniach. Na wzrost podaży ziarna nie ma już natomiast za bardzo co liczyć. Zmniejszyły się zasoby krajowego zboża m.in. dzięki większemu niż w ostatnich latach eksportowi pszenicy.
Zmiany które następują na rynku zbóż bardzo dobrze widoczne są m.in. na Warszawskiej Giełdzie Towarowej. Stopniowo zmniejsza się tam podaż pszenicy ze skupu interwencyjnego, a średnia cena transakcyjna wynosi już ok. 473 zł za t.
Zwiększył się popyt na pszenicę z rezerw agencyjnych. Średnio jest ona sprzedawana po 481 zł za t.
Na giełdzie mało jest żyta. Wystawia to zboże tylko Agencja Rynku Rolnego, co tydzień 10 - 11 tys. t. Średnia cena wynosi 366 zł za t.
- Ze zmian zachodzących na rynku zbóż zadowoleni są ci, którzy mają zapasy kukurydzy - twierdzi Piotr Beśka z Eternus Brokers. W sytuacji, gdy kończą się już zapasy pszenicy paszowej, jęczmienia, pszenżyta czy owsa, to prawdopodobnie wzrośnie popyt na kukurydzę.
Zwłaszcza że cena pszenicy o dobrych parametrach jakościowych, nadającej się do przemiału, a którą z konieczności kupują ostatnio hodowcy, dochodzi już na wolnym rynku do 500 zł za t.
Zdaniem ekspertów wszystko wskazuje na to, że wzmożony popyt na zboża utrzyma się jeszcze przez najbliższych kilka miesięcy. Duże zapotrzebowanie zgłaszają przede wszystkim dostawcy trzody.
Zachętą do rozwoju hodowli jest m.in. podwyższenie cen żywca w ubojniach. Na wzrost podaży ziarna nie ma już natomiast za bardzo co liczyć. Zmniejszyły się zasoby krajowego zboża m.in. dzięki większemu niż w ostatnich latach eksportowi pszenicy.
Zmiany które następują na rynku zbóż bardzo dobrze widoczne są m.in. na Warszawskiej Giełdzie Towarowej. Stopniowo zmniejsza się tam podaż pszenicy ze skupu interwencyjnego, a średnia cena transakcyjna wynosi już ok. 473 zł za t.
Zwiększył się popyt na pszenicę z rezerw agencyjnych. Średnio jest ona sprzedawana po 481 zł za t.
Na giełdzie mało jest żyta. Wystawia to zboże tylko Agencja Rynku Rolnego, co tydzień 10 - 11 tys. t. Średnia cena wynosi 366 zł za t.
- Ze zmian zachodzących na rynku zbóż zadowoleni są ci, którzy mają zapasy kukurydzy - twierdzi Piotr Beśka z Eternus Brokers. W sytuacji, gdy kończą się już zapasy pszenicy paszowej, jęczmienia, pszenżyta czy owsa, to prawdopodobnie wzrośnie popyt na kukurydzę.
Zwłaszcza że cena pszenicy o dobrych parametrach jakościowych, nadającej się do przemiału, a którą z konieczności kupują ostatnio hodowcy, dochodzi już na wolnym rynku do 500 zł za t.
Źródło: Rzeczpospolita