Ceny zbóż, notowania, aktualności

IACS – przerwa w kolczykowaniu

IACS – przerwa w kolczykowaniu
Mimo że umowy zawarte pomiędzy Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa a kolczykującymi bydło wygasły 31 marca br., do tej pory nie ma nowej wersji dokumentu.

Aby nie blokować znakowania, w niektórych biurach powiatowych pracownicy chwycili za kolczykownice.

Do końca marca 2003 r. kolczykowaniem bydła w ramach tworzenia Systemu Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt zajmowali się lekarze weterynarii i zootechnicy.

Tymczasem akcja znakowania stoi pod znakiem zapytania, ponieważ wygasły umowy zawarte między dotychczasowymi wykonawcami a agencją.

 - Mamy dopiero kilka dni przerwy - uspokaja Dariusz Panasiuk, rzecznik ARiMR. Nie ma jeszcze nowej wersji umowy, którą mogliby podpisać zootechnicy i lekarze weterynarii zainteresowani kolczykowaniem bydła: - Powinna być gotowa w każdej chwili - zapewnia rzecznik ARiMR. - Być może zostaną w niej podwyższone stawki za wykonywane usługi (od red. - obecnie zakolczykowanie jednej sztuki kosztuje 5,5 zł). Tymczasem, aby nie blokować kolczykowania, kierownicy biur powiatowych ARiMR próbują znaleźć wyjście z trudnej sytuacji. W powiecie brodnickim znakowaniem cieląt i dokolczykowywaniem zajmują się pracownicy agencji.

 - Mamy odpowiednie kwalifikacje, więc radzimy sobie sami - mówi Bogusław Błaszkiewicz, kierownik biura powiatowego ARiMR w Brodnicy. Niewiele zmieniło się natomiast w powiecie włocławskim: - Kolczykują nadal te same osoby, które robiły to do tej pory - wyjaśnia Józef Leszek, kierownik biura powiatowego we Włocławku. - Rozliczymy się z nimi po zawarciu umów.

Źródło: Gazeta Pomorska