Ceny zbóż, notowania, aktualności

Hodowcy drobiu uważają, że żywca drobiowego nie jest za dużo

Hodowcy drobiu uważają, że żywca drobiowego nie jest za dużo
Żywca drobiowego nie ma wcale za dużo - tak mówią hodowcy. Na południu kraju przynajmniej 1/5 kurników stoi pusta. Wielu właścicieli ferm z produkcji brojlerów tymczasowo przerzuciło się na indyki, gęsi czy odchów kur niosek. Nieco lepiej jest w centralnej Polsce i na północy, gdzie wstawienia są normalne. Tam ubojnie nie mają żadnego problemu z surowcem. To dlatego na rynku wciąż utrzymują się niskie ceny skupu brojlerów, a co najgorsze, drożeją zboża i pasze. Hodowcy są oburzeni. "Kto pozwolił na eksport naszego ziarna, jeśli na krajowym rynku towaru brakuje?" - mówią. Teraz za pszenicę paszową muszą zapłacić przynajmniej 450 zł/t. W ciągu ostatnich dwóch tygodni gotowe pasze zdrożały od 20 do 30 zł/t.

Czy małe ubojnie czy duże zakłady, płacą teraz za brojlery podobnie, około 2,60-2,70 zł/kg żywca. Pasze dla drobiu kosztują już około 1000 zł/t. Przy tak drogich paszach ceny skupu brojlerów powinny wzrosnąć przynajmniej do 3,00 zł/kg żywca - szacują hodowcy.

Źródło: Agrobiznes, TVP1