Willa z basenem za niezapłacone zboże
Poszkodowani rolnicy, firmy i banki, straty grubo przekraczające 1 mln zł - to efekt działania sieradzkich oszustów.
Kolejny dzień, kolejne oszustwa. Ponad 40 stron liczy akto oskarżenia przeciwko właścicielom spółki cywilnej z powiatu sieradzkiego zajmującej się przetwórstwem zbożowym. Oskarżeni wyłudzili od firm i indywidualnych rolników zboże wartości 1 mln zł. Wśród poszkodowanych są również banki, które udzieliły spółce kredytów na ponad 300 tys. zł.
Przez blisko trzy lata właściciele rodzinnej firmy z gminy Warta oszukali 56 firm oraz rolników indywidualnych z całego kraju. Kupowali u nich zboże na faktury z opóźnioną płatnością. Pieniądze nigdy jednak do sprzedających nie docierały. Z chwilą rozpoczęcia śledztwa oskarżenia zaczęli pozbywać się majątku spółki, jak również prywatnego. Najwięcej - ponad 1 mln zł - warta była willa z basenem. Prokuratura podjęła działania zapobiegawcze.
- Chodzi przede wszystkim o to, aby próby wyciągnięcia majątku poza spółkę nie powiodły się, ażeby osoby, które zostały pokrzywdzone przestępstwem mogły dochodzić swoich roszczeń właśnie z tego majątku - mówi przedstawiciel prokuratury.
Egzekucja długów od nowego właściciela stosowana jest rzadko. Takie postępowanie możliwe jest wtedy, gdy sprzedaży dokonano, by uniknąć odpowiedzialności, a nabywca należy do rodziny. Prokuratura udowodniła już pokrewieństwo z oskarżonymi. Jest więc szansa, że wierzyciele odzyskają przynajmniej część pieniędzy.
- Sprawcom postawiono ponad 60 zarzutów, m.in. wyłudzenia mienia, oszustwa, fałszowania dokumantów. Najcięższe z tych przestępstw zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje przedstawiciel prokuratury.
Proces potrwa kilka miesięcy, oskarżeni nie zostali jednak aresztowani.
Kolejny dzień, kolejne oszustwa. Ponad 40 stron liczy akto oskarżenia przeciwko właścicielom spółki cywilnej z powiatu sieradzkiego zajmującej się przetwórstwem zbożowym. Oskarżeni wyłudzili od firm i indywidualnych rolników zboże wartości 1 mln zł. Wśród poszkodowanych są również banki, które udzieliły spółce kredytów na ponad 300 tys. zł.
Przez blisko trzy lata właściciele rodzinnej firmy z gminy Warta oszukali 56 firm oraz rolników indywidualnych z całego kraju. Kupowali u nich zboże na faktury z opóźnioną płatnością. Pieniądze nigdy jednak do sprzedających nie docierały. Z chwilą rozpoczęcia śledztwa oskarżenia zaczęli pozbywać się majątku spółki, jak również prywatnego. Najwięcej - ponad 1 mln zł - warta była willa z basenem. Prokuratura podjęła działania zapobiegawcze.
- Chodzi przede wszystkim o to, aby próby wyciągnięcia majątku poza spółkę nie powiodły się, ażeby osoby, które zostały pokrzywdzone przestępstwem mogły dochodzić swoich roszczeń właśnie z tego majątku - mówi przedstawiciel prokuratury.
Egzekucja długów od nowego właściciela stosowana jest rzadko. Takie postępowanie możliwe jest wtedy, gdy sprzedaży dokonano, by uniknąć odpowiedzialności, a nabywca należy do rodziny. Prokuratura udowodniła już pokrewieństwo z oskarżonymi. Jest więc szansa, że wierzyciele odzyskają przynajmniej część pieniędzy.
- Sprawcom postawiono ponad 60 zarzutów, m.in. wyłudzenia mienia, oszustwa, fałszowania dokumantów. Najcięższe z tych przestępstw zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje przedstawiciel prokuratury.
Proces potrwa kilka miesięcy, oskarżeni nie zostali jednak aresztowani.
Źródło: Agrobiznes, TVP1