Ceny zbóż, notowania, aktualności

Znakowanie zwierząt na potrzeby IACS – prawny bubel w Sejmie

Znakowanie zwierząt na potrzeby IACS – prawny bubel w Sejmie
Posłowie 8 stycznia zmienili termin wejścia w życie przepisów, które zaczęły obowiązywać tydzień wcześniej. Zdaniem pracujących w Sejmie prawników taka zmiana jest bublem prawnym.

Przepisy dotyczą znakowania zwierząt na potrzeby systemu IACS. Zgodnie z obowiązującymi od 1 stycznia przepisami właściciele owiec, kóz, świń i koni powinni oznakować te zwierzęta, chociaż ciągle nie wiadomo, jak to zrobić.

Sposób rejestracji i znakowania zwierząt reguluje ustawa potocznie nazywana weterynaryjną. Przepisy w tym zakresie zmieniano raz - w 2001 roku. Obecnie nowelizacją tych zmian zajmuje się parlament.

Obowiązujące przepisy ustawy podzieliły zwierzęta na dwie grupy, które trzeba oznakować w dwóch terminach. Pierwszą jest bydło, a akcja jego kolczykowania miała rozpocząć się 1 stycznia 2002 roku. Początek tej akcji przesunął się na jesień m.in. dlatego, że odpowiedzialna za znakowanie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa miała problemy z wyborem dostawców kolczyków i wykonawcy usługi. Druga grupa zwierząt to tzw. pozostałe gatunki, czyli owce, kozy, świnie, konie, jelenie i daniele.

Początek akcji ich oznaczania ustawa określiła na 1 stycznia tego roku. Już na jesieni było wiadomo, że ten termin jest nierealny. Po pierwsze, brakowało rozporządzeń do ustawy, a po drugie - problemy z bydłem wskazywały, że agencja potrzebuje więcej czasu. Dlatego też jesienią ARiMR oraz Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowały zmianę przepisów dotyczących rejestracji i znakowania pozostałych gatunków zwierząt. Zgodnie z nimi owce, kozy, świnie i konie trzeba rejestrować i znakować od 30 czerwca tego roku. Zrezygnowano za to z kolczykowania jeleni i danieli.

Taka zmiana przepisów miałaby sens, gdyby uchwalono ją przed 1 stycznia 2003 roku. - Sejm uchwalił zmianę przepisów ustawy 8 stycznia. Obecnie akt prawny został skierowany do Senatu - poinformowano "Rz" w Biurze Informacyjnym Sejmu. Tym samym posłowie 8 stycznia przesunęli w czasie wejście w życie przepisów, które zaczęły obowiązywać tydzień wcześniej. "Takie rozwiązanie nie jest prawidłowe legislacyjnie. Poza tym dokonywanie zmian w ustawie zmieniającej ustawę jest sprzeczne z zasadami techniki prawodawczej" - napisali w opinii prawnej z 9 stycznia dla posłanki Małgorzaty Rohde (SKL) prawnicy z Sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz. Sugerują oni, aby odroczyć wejście w życie obowiązujących przepisów, dokonać zmian w samej ustawie weterynaryjnej, w ostateczności rozważyć wprowadzenie przepisu odraczającego termin znakowania pozostałych gatunków zwierząt z mocą wsteczną od początku roku. Drugie z tych rozwiązań, zdaniem sejmowych prawników, wpłynie jednak niekorzystnie na jakość stanowionego prawa.

Źródło: Rzeczpospolita