Mleko zostanie poddane rewizji
W ostatecznej wersji oficjalnego dokumentu UE, podsumowującego wyniki ostatniej fazy negocjacji, zapisano, że podział polskiej kwoty (limitu) produkcji mleka wynegocjowany w Kopenhadze będzie jeszcze poddany rewizji przed przystąpieniem Polski do UE na podstawie faktycznych danych za 2003 r. Jeżeli na początku 2004 r. okaże się, że w 2003 r. skup w mleczarniach był jeszcze grubo poniżej 8,5 mln ton, to "piętnastka" będzie nalegała, żeby obniżyć podkwotę sprzedaży hurtowej.
Prócz zastrzeżenia dotyczącego podziału kwoty mlecznej, unijny dokument różni się też od polskiego podsumowania negocjacji wysokością kwoty dotowanej produkcji skrobi ziemniaczanej. Unia uważa, że przyznała nam 144,985 tys. ton rocznie. Tymczasem biuro prasowe naszego resortu rolnictwa w zamieszczonym na stronie internetowej podsumowaniu wyników negocjacji podało 149,985 tys. ton. Taka wysokość kwoty pojawiła się w czasie negocjacji w Kopenhadze, ale strona unijna twierdzi, że oferta została wycofana, bo polska delegacja wolała o wiele korzystniejsze przesunięcie w ramach kwoty mlecznej.
Prócz zastrzeżenia dotyczącego podziału kwoty mlecznej, unijny dokument różni się też od polskiego podsumowania negocjacji wysokością kwoty dotowanej produkcji skrobi ziemniaczanej. Unia uważa, że przyznała nam 144,985 tys. ton rocznie. Tymczasem biuro prasowe naszego resortu rolnictwa w zamieszczonym na stronie internetowej podsumowaniu wyników negocjacji podało 149,985 tys. ton. Taka wysokość kwoty pojawiła się w czasie negocjacji w Kopenhadze, ale strona unijna twierdzi, że oferta została wycofana, bo polska delegacja wolała o wiele korzystniejsze przesunięcie w ramach kwoty mlecznej.
Źródło: Puls Biznesu