Ceny zbóż, notowania, aktualności

Bitwa rolników z ochroniarzami w Nysie

Bitwa rolników z ochroniarzami w Nysie
Nie widać końca kłopotów rolników dzierżawiących od PZZ Brzeg magazyn "Mieszko" w Nysie na Opolszczyźnie. Rolnicy zaskarżyli aneks do umowy dzierżawnej, jednak właściciel zakładu zbożowego nie czekając na wyrok sądu wziął prawo w swoje ręce. Wczoraj w Nysie doszło do bitwy rolników z ochroniarzami o bramę magazynów. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Na początku roku należące do posła z PSL Polskie Zakłady Zbożowe w Brzegu wypowiedziały umowę spółce "Mieszko" dzierżawiącej magazyn w Nysie. W lutym sprawa trafiła do sądu. Latem, aby nie szkodzić rolnikom, PZZ-ty odstąpiły od eksmisji. Teraz postanowiono odzyskać magazyn nie czekając na wyrok sądu.

 - Jest to dla mnie sytuacja w ogóle niezrozumiała, bo dostałem tylko informację, że od dzisiaj mąka może z magazynu tylko wyjechać, a nie może na teren magazynu nic wjechać - mówi jeden z rolników.

Tymczasem prezes zatrudnił firmę ochroniarską. Zamknięto bramy i spółka może tylko wynosić swoją własność w rękach. Pracownicy składu i rolnicy po trwającej blisko godzinę bitwie z ochroniarzami przy pomocy palnika usunęli bramy. Ale rolnicy nadal nie mogą wjechać.

 - Mam w tej chwili dwa transporty kukurydzy na polu jeszcze. Gdyby było zamknięte od początku to bym nie robił z nimi umowy. Zrobiłem umowę i co ja teraz mam z tą kukurydzą zrobić - mówi rolnik.

Spółka "Mieszko" twierdzi, że dopóki nie ma wyroku sądu może przebywać w magazynach do lipca przyszłego roku. Do tego czasu zawarto umowę.

 - Oni nie mogą tego niszczyć, przyjść, stwarzać sytuacji niebezpiecznych i rozwalać bramy. Natomiast muszą sięzastosować do takiego porządku, ktory nas obowiązuje, bo jest to bezprawie. Zajmują bezprawnie ten teren - mówi prezes brzeskich PZZ-tów.

Na razie sytuacja jest patowa. Pierwsze starcie wygrali pracownicy spółki, ale bramę stanowią teraz ochroniarze i pilnują dostępu do magazynów. Prezes PZZ zapowiada, że do Świąt firma ochroniarska ściągnie posiłki i przejmie całkowitą kontrolę nad magazynami i na jego polecenie wyeksmituje spółkę.

Źródło: Agrobiznes, TVP1