Polska pszenica w UE
Niektórzy spodziewali się nadmiernego importu zboża do Polski, tymczasem importu nie ma, ale jest eksport. Nasza pszenica idzie do krajów Unii Europejskiej, ale tylko na podstawie podpisanych jeszcze w sierpniu umów. Teraz to nieopłacalny interes, bo ceny ziarna na zachodzie są wyjątkowo niskie, a dodatkowo zniechęca kurs walut. Jednak jakie są ceny wysyłanego ziarna to wciąż tajemnica. Jedni eksporterzy twierdzą, że sprzedają pszenicę po 113 USD za tonę, inni dokładają do tej ceny jeszcze 30 USD. Ale zdaniem maklerów ktoś tu nie mówi prawdy, bo to zbyt duża rozbieżność.
Odwrotnie jest z eksportem kukurydzy. Cena sprzedaży jest co prawda znana - 400 zł + VAT z dowozem ziarna do portu w Szczecinie - ale gdzie jest sprzedawana, tego nikt nie chce powiedzieć.
A na krajowym rynku zaczął się przedświąteczny ruch. Transakcje są realizowane głównie za gotówkę. Dlatego pszenicę konsumpcyjną można już kupić po 375 zł/t + VAT. Poszukiwany jest jęczmień paszowy.
Odwrotnie jest z eksportem kukurydzy. Cena sprzedaży jest co prawda znana - 400 zł + VAT z dowozem ziarna do portu w Szczecinie - ale gdzie jest sprzedawana, tego nikt nie chce powiedzieć.
A na krajowym rynku zaczął się przedświąteczny ruch. Transakcje są realizowane głównie za gotówkę. Dlatego pszenicę konsumpcyjną można już kupić po 375 zł/t + VAT. Poszukiwany jest jęczmień paszowy.
Źródło: Agrobiznes, TVP1