Z braku wagonów Rosja ma problemy z eksportem zbóż
Z braku wagonów Rosja może mieć problemy z utrzymaniem swojej pozycji stabilnego, wiarygodnego eksportera zbóż - oceniają rosyjscy eksperci.
Eksport zbóż z Rosji rośnie szybciej od jego produkcji. W okresie 2002/2003 Rosja wyeksportuje 12,6 mln ton ziarna, prawie dwa razy więcej niż w poprzednim sezonie handlowym. Tymczasem w tym roku produkcja zbóż w Rosji wyniesie 86 mln ton w porównaniu do 85,2 mln ton w zeszłym roku. Ziarno z Rosji zaczęło trafiać do państw basenu Morza Śródziemnego, zwłaszcza Afryki Północnej, ale także do Brazylii, Jordanii, Iranu, Nigerii, Sudanu i Korei Południowej. Przez porty nad Morzem Bałtyckim można wysyłać 7-8 mln ton zbóż rocznie, a nad Morzem Czarnym - nawet dwa razy więcej.
Teoretycznie pozwala to na realizację rosyjskich planów: eksportu 10 mln ton zbóż rocznie w najbliższej pięciolatce i 15 mln ton rocznie w następnych pięciu latach. Jednak zdaniem Andrieja Sizowa, dyrektora generalnego działu rolniczego firmy doradczej SovEcon Rosja będzie jednak miała problemy z utrzymaniem w najbliższej pięciolatce pozycji stabilnego eksportera zbóż. Rosja ma bowiem poważne problemy infrastrukturalne: brakuje nie tylko traktorów i kombajnów, ale także wagonów do wywozu zbóż z kraju do portów. Planowanie eksportu ogranicza też powolność działań administracji. W tym roku obniżono o 20 proc. taryfy za kolejowy transport zbóż na eksport, jednak do tej pory nie wiadomo, jakie stawki przewozowe będą obowiązywać w przyszłym roku.
Eksport zbóż z Rosji rośnie szybciej od jego produkcji. W okresie 2002/2003 Rosja wyeksportuje 12,6 mln ton ziarna, prawie dwa razy więcej niż w poprzednim sezonie handlowym. Tymczasem w tym roku produkcja zbóż w Rosji wyniesie 86 mln ton w porównaniu do 85,2 mln ton w zeszłym roku. Ziarno z Rosji zaczęło trafiać do państw basenu Morza Śródziemnego, zwłaszcza Afryki Północnej, ale także do Brazylii, Jordanii, Iranu, Nigerii, Sudanu i Korei Południowej. Przez porty nad Morzem Bałtyckim można wysyłać 7-8 mln ton zbóż rocznie, a nad Morzem Czarnym - nawet dwa razy więcej.
Teoretycznie pozwala to na realizację rosyjskich planów: eksportu 10 mln ton zbóż rocznie w najbliższej pięciolatce i 15 mln ton rocznie w następnych pięciu latach. Jednak zdaniem Andrieja Sizowa, dyrektora generalnego działu rolniczego firmy doradczej SovEcon Rosja będzie jednak miała problemy z utrzymaniem w najbliższej pięciolatce pozycji stabilnego eksportera zbóż. Rosja ma bowiem poważne problemy infrastrukturalne: brakuje nie tylko traktorów i kombajnów, ale także wagonów do wywozu zbóż z kraju do portów. Planowanie eksportu ogranicza też powolność działań administracji. W tym roku obniżono o 20 proc. taryfy za kolejowy transport zbóż na eksport, jednak do tej pory nie wiadomo, jakie stawki przewozowe będą obowiązywać w przyszłym roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza