Nieuczciwy biznesmen stanie przed sądem?
33-letni Rafał Harman na ponad 4 mln zł oszukał kilkudziesięciu rolników, spółdzielnie produkcyjne i banki. Prokuratura w Kędzierzynie-Koźlu postawiła mu zarzut wyłudzenia, ale sąd odmówił tymczasowego aresztowania. Prokurator pozwolił na podanie danych personalnych podejrzanego i firmy.
Rafał Herman prowadził w Kędzierzynie firmę Opol-Pasz. Przez dwa lata przyjmował od rolników zboże i nigdy nie zamierzał im zapłacić. Najwięcej, ponad 700 tys. zł, straciła Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Wydrowicach.
- W okresie, w którym spółka była już całkowicie niewypłacalna, wzięto jeszcze w leasing samochody o wartości ponad 650 tys. zł - mówi prokurator.
Prokkuratura podejrzewa, że Rafał Herman, który ma dwa obywatelstwa - oprócz polskiego austriackie - może uciec za granicę. Mimo to sąd odmówił aresztowania, a podejrzany biznesmen przekazał majątek nowej firmie Factum i nadal prowadzi działalność gospodarczą.
- Dziwnym trafem on jest prezesem tej spółki, a jego żona prokurentem - dodaje prokurator.
Prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sądu. Postawione też będą nowe zarzuty, bowiem kwota wyłudzeń z dnia na dzień rośnie. Tymczesem podejrzany wspólnik biznesmena już wyjechał za granicę.
Za wyłudzenia Rafałowi Hermanowi grozi 10 lat więzienia. Rolnicy prawdopodobnie nie odzyskają pieniędzy.
Rafał Herman prowadził w Kędzierzynie firmę Opol-Pasz. Przez dwa lata przyjmował od rolników zboże i nigdy nie zamierzał im zapłacić. Najwięcej, ponad 700 tys. zł, straciła Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Wydrowicach.
- W okresie, w którym spółka była już całkowicie niewypłacalna, wzięto jeszcze w leasing samochody o wartości ponad 650 tys. zł - mówi prokurator.
Prokkuratura podejrzewa, że Rafał Herman, który ma dwa obywatelstwa - oprócz polskiego austriackie - może uciec za granicę. Mimo to sąd odmówił aresztowania, a podejrzany biznesmen przekazał majątek nowej firmie Factum i nadal prowadzi działalność gospodarczą.
- Dziwnym trafem on jest prezesem tej spółki, a jego żona prokurentem - dodaje prokurator.
Prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sądu. Postawione też będą nowe zarzuty, bowiem kwota wyłudzeń z dnia na dzień rośnie. Tymczesem podejrzany wspólnik biznesmena już wyjechał za granicę.
Za wyłudzenia Rafałowi Hermanowi grozi 10 lat więzienia. Rolnicy prawdopodobnie nie odzyskają pieniędzy.
Źródło: Agrobiznes, TVP1