"Świńska górka"
Rolników już od wiosny straszono tym, że zbliża się "świńska górka". Teraz to już nie prognoza, ale fakt. Ceny skupu żywca spadły do 3,00 zł/kg. W Wielkopolsce, która jest zagłębiem produkcji świń, pośrednikom udaje się kupić tuczniki nawet po 2,90 zł/kg. Jednak duże firmy uspokajają, że nie jest aż tak źle. Ich zdaniem żaden zakład nie płaci za świnie powyżej 3,10 zł, a część ubojni kupuje tuczniki na rzecz Agencji Rynku Rolnego i tam jest najlepiej. Chociaż ceny są o 10 gr/kg niższe w porównaniu do wiosny, ale i tak wyższe niż wolnorynkowe. Jednak aby sprzedać świnie Agencji najpierw trzeba znaleźć zakład, który prowadzi skup, a potem zapisać się w kolejce.
Handel nadal jest mizerny. W magazynach powoli odkładają się zapasy, które uda się sprzedać prawdopodobnie dopiero na święta. Jedyny towar, na który bez problemu można znaleźć chętnych to tłuszcze i nogi. Przed rokiem rolnicy za kilogram żywca dostawali około 4,30 zł. Teraz ceny skupu są o 30 proc. niższe.
Handel nadal jest mizerny. W magazynach powoli odkładają się zapasy, które uda się sprzedać prawdopodobnie dopiero na święta. Jedyny towar, na który bez problemu można znaleźć chętnych to tłuszcze i nogi. Przed rokiem rolnicy za kilogram żywca dostawali około 4,30 zł. Teraz ceny skupu są o 30 proc. niższe.
Źródło: Agrobiznes, TVP1