Zaczyna brakować taniej pszenicy
W niektórych województwach, głównie w centrum kraju, poszukiwana jest tania pszenica paszowa. I choć pszenicy jest na rynku bardzo dużo, to jednak większość ma parametry ziarna konsumpcyjnego. Dostawcy żądają za taką pszenicę 450-460 zł/t. Tymczasem producenci pasz chcą kupić niedrogą pszenicę, w cenie maksymalnie 430-440 zł/t. A tej zaczyna brakować.
Zwiększyła się różnica między ceną ziarna u producenta i z dostawą do odbiorcy. Podrożał transport. Utrzymuje się bardzo duża podaż kukurydzy. Jej ceny ustabilizowały się na poziomie 360-370 zł/t (na południu kraju). W centralnej i północnej Polsce są wyższe, w granicach 380-400 zł/t. Kukurydza nie jest obecnie importowana, gdyż byłoby to nieopłacalne.
- Poszukiwanym ziarnem jest wciąż pszenżyto, które jest tańsze od pszenicy a z powodzeniem zastępuje je w mieszankach paszowych - informuje Witold Góra z domu handlowego Agro. Dobrze sprzedaje się również jęczmień, pod warunkiem, że cena wynosi 340-360 zł/t.
Zwiększyła się różnica między ceną ziarna u producenta i z dostawą do odbiorcy. Podrożał transport. Utrzymuje się bardzo duża podaż kukurydzy. Jej ceny ustabilizowały się na poziomie 360-370 zł/t (na południu kraju). W centralnej i północnej Polsce są wyższe, w granicach 380-400 zł/t. Kukurydza nie jest obecnie importowana, gdyż byłoby to nieopłacalne.
- Poszukiwanym ziarnem jest wciąż pszenżyto, które jest tańsze od pszenicy a z powodzeniem zastępuje je w mieszankach paszowych - informuje Witold Góra z domu handlowego Agro. Dobrze sprzedaje się również jęczmień, pod warunkiem, że cena wynosi 340-360 zł/t.
Źródło: Rzeczpospolita